Deadpool po raz kolejny dominuje w wiadomościach po tym, jak Ryan Reynolds ujawnił w ostatnim wywiadzie, że trzeci film Deadpool jest w fazie produkcji.
To zrozumiałe, że fani są podekscytowani takim obrotem spraw – Deadpool jest prawdopodobnie najpopularniejszą marką 20th Century Fox który, już pod parasolem Marvel Studios, będzie prawdopodobnie pierwszym mutantem w ciągle rosnącym Marvel Cinematic Universe.
Całe zamieszanie wokół Wade’a Wilsona niechybnie wkrótce zejdzie na tory ograniczeń wiekowych filmu – wiele osób jest święcie przekonanych, że Pyskaty Najemnik nie może mieć innego ratingu niż R – odpowiednika naszego 18+.
Sukces niedawno zakończonego pierwszego sezonu The Mandalorian może sugerować, że niekoniecznie tak musi być.
UWAGA! Poniższy tekst zawiera niewielkie SPOILERY Mandalorianina.
Czytasz na własna odpowiedzialność.
Od pierwszych wzmianek o Disney+, miała to być platforma dla rodzin, młodzieży i dzieci, gdzie nie miało być miejsca na krew, flaki i przemoc. Mandalorianin udowadnia jednak, że film, czy serial z łagodniejszą oceną treści wcale nie musi być właśnie taki.
Już w pierwszym odcinku Mandalorianina, ktoś zostaje przecięty na pół… drzwiami. Nie widać flaków, ale wszyscy wiemy, jak nieszczęśnik skończył. Szybki skok do finałowego odcinka, gdzie dwóch szturmowców bezlitośnie okłada pięściami Małego Yodę (Yodkę? Yodzika?) siedzącego w torbie. Wprawdzie też nie widać, że szczególnie oberwał, ale mnie akurat zrobiło się dość przykro.
Te dwa momenty pierwsze przychodzą na myśl, nie wspominając już o setkach szturmowców poległych od ognia blasterów czy eksplozji, a jednak przygody Mandalorianina nie są oznaczone R-ką. Czy Deadpoolowi też by to się udało?
Ciężko będzie pogodzić politykę Disneya ze słownictwem Wilsona i spółki, ale nawet to da się obejść. Już w Strażnikach Galaktyki czy Thor: Ragnarok udało się przemycić kilka mniej wybrednych żartów – Ocena PG-13 pozwala na przekleństwa tak długo, jak nie mają zabarwienia erotycznego.
Mandalorianin pokazuje, że da się przesunąć ta granicę bez rozdrażnienia Wielkiej Myszy. Serial nie jest pikantny, czy przesadnie okrutny, ale zbyt przyjazny też nie jest. Jeśli Deadpool otrzymałby oznaczenie PG-13, otworzyłoby to drogę do jeszcze większego sukcesu kasowego przez poszerzenie potencjalnej widowni.
Mandalorianina w całości można obejrzeć na Disney+, a obie części Deadpoola są dostępne na wielu platformach i na DVD/Blu-Ray. Zachęcamy do porównania 🙂
Reklama