Jakiś czas temu świat obiegła plotka jakoby Zatanna Zatara miała pojawić się w nadchodzącym reebocie „Suicide Squad”, który wyjdzie spod ręki Jamesa Gunna. Teraz niestety musimy ostudzić entuzjazm wielu fanów.
Po nie do końca dobrze przyjętym filmie Davida Ayera, Warner Bros. zdecydowało się powierzyć ten tytuł człowiekowi odpowiedzialnemu m.in. za „Strażników Galaktyki”. Od tamtej pory co chwilę pojawiają się rzekome „przecieki” dotyczące bohaterów, którzy mają pojawić się filmie.
Jeden z nich głosił, że mamy otrzymać cameo Zatanny. Reżyser na swoim twitterze opublikował post, w którym tłumaczy, że nawet nigdy nie planował, aby ta potężna czarodziejka pojawiła się w jego produkcji.
„Nie mam nic do Zatanny, ale nawet nie mam pojęcia skąd te wszystkie plotki. Nigdy nawet nie myślałem, aby miała się pojawić w Suicide Squad (ani wiele innych postaci, o których słyszę, że mają się pojawić). Nie mogę odpowiedzieć na wszystkie plotki, ale wiedzcie, że mnóstwo z nich to fałsz. !zcerp iktolP”
I have nothing against Zatanna, but I have no idea where some of this stuff comes from. I never even thought of including her in #TSS (nor many of the other characters I keep hearing are in the film). I can’t comment on every rumor but just know many aren’t true. !sromur yawA https://t.co/fPTB510I77
— James Gunn (@JamesGunn) September 11, 2019
Z jednej strony miałem malutką nadzieję, że jednak pojawi się ona w filmie, ale z drugiej to nawet nie wiem jak Gunn mógłby ją wcisnąć do tego filmu.
Zdecydowanie wolałbym, aby Warner Bros. zdecydowało się na kolejnego Constantine’a, w którym moglibyśmy nieco lepiej poznać Zatanny.
Pamiętajcie, nie wszystko, co wyczytacie w sieci, to prawda! Poczekajmy, na pewno już niedługo dowiemy się czegoś więcej na temat produkcji Jamesa Gunna. Biorąc pod uwagę, kto go tworzy, nie mam raczej obaw co do jego jakości 🙂
Reklama