Piąty sezon „Supergirl” zapowiada się być wielką bombą dla widzów serialu, szczególnie dla fanów naukowca Winna Schotta. Według portalu Entertainment Tonight, Jeremy Jordan powróci do swojej roli uroczego kujona, już po Kryzysie na Nieskończonych Ziemiach!
Niestety, powrót Winna nie jest permanentny, jego występ ma trwać około 3 odcinków, które zostaną wyemitowane w połowie sezonu, czyli po zimowym crossoverze „Crisis on Infinite Earths”. Jordan potwierdził te doniesienia poprzez post na jednym z portali społecznościowych:
Ostatni raz mogliśmy oglądać Winna pod koniec 3 sezonu, kiedy to razem z Mon-Elem (Christopher Wood) wyruszył w przyszłość, aby dołączyć do Legionu Superbohaterów. W tamtym czasie Jordan pojawiał się w planach na gościnne występy, jednak nie zagrał on w żadnym odcinku 4 sezonu.
Aktor wcielający się w rolę Winna od początku zapowiadał, że z jego strony jest to tylko przerwa, a nie pożegnanie. Wtedy nie wiedzieliśmy jeszcze co dokładnie się święci, jednak najprawdopodobniej rezygnacja z regularności występowania w serialu miała związek z tą malutką kruszyną. Tak, podczas zapowiadanej przerwy, aktor wraz z żoną doczekali się córeczki!
Już w styczniu tego roku showrunner serialu – Robert Rovner zapowiadał powrót tej postaci, jednak podkreślał również wagę przywrócenia Winna do „Supergirl”:
„Kochamy Jeremiego Jordana, kochamy Winna. Wyglądało to, z perspektywy naszej historii, że chcieliśmy jeszcze coś dodać na początku następnego sezonu w opozycji to tego sezonu. Mamy mnóstwo historii, które pokrywały się z jego dostępnością na końcu show. Nie chcemy przechodzić obojętnie obok Jeremiego ani obok postaci Winna. Dlatego myślimy, że jest to coś lepiej przedstawionego w sezonie piątym.”
Cieszycie się na powrót Winna? A może denerwował was i jego gościnny występ nie jest wam na rękę? Dajcie znać w komentarzach!
Reklama