blank

Recenzja/Analiza: Flash pada ofiarą typowej superbohaterowej metafory w „Invincible”

Uwaga: artykuł zawiera spoilery do tego tygodniowego odcinka flasha zatytułowanego „Invincible”

Musimy porozmawiać o pułapkach w jakie nasza superbohaterowa fikcja wpada zbyt często. Tego tygodniowy odcinek flasha zawierał smutne i szokujące zakończenie, po czym ukazano nam ujęcia z nadchodzącego finału sezonu w którym Barry stoi nad grobem. …ale czemu?

Tego tygodniowy odcinek Agentów TARCZY również uśmierca parę postaci, jak również miało to miejsce w zeszło tygodniowym Legends of Tomorrow. Arrow uśmiercił jedną z kluczowych postaci parę tygodni temu (co było nawiązane we Flashu), a Batman V Superman: Dawn of Justice zrobiło to w Marcu.

Czemu ciągle się to zdarza?

Z jednej strony w większości tych seriali postaci drugoplanowe znajdują się na linii ognia dość często bez fabularnego pancerza który mógłby je obronić. Scenarzyści wierzą że stawianie bohaterów w ryzykownych sytuacjach podniesie stawki zwłaszcza w serialach akcji.

To ma sens – 2 najpopularniejsze i najlepiej oceniane seriale w obecnej telewizji to The Walking Dead i Game of Thrones, w których umieranie postaci jest czymś zwyczajnym. Takie historie przyciągają więcej uwagi gdy śmierć w Arrow czy The Flash zostanie zapowiedziana.

Mój problem z tym rozwiązaniem polega na tym: to sprawia wrażenie lenistwa ze strony scenarzystów.

Widzieliśmy postaci zabijane (i w większości wskrzeszane) w prawie każdym filmie Marvela. Widzieliśmy je zabite w prawie każdym „kluczowym” odcinku każdego serialu o superbohaterach. Szokujące śmierci jak te we Flashu mają bardzo niewielki wpływ na fabułę bo doświadczaliśmy tego poprzednio już wielokrotnie. Jest to nagle uderzenie dla widza, ale jest takim z którego można się szybko otrząsnąć. A na koniec dnia, to sprawia uczucie ze scenarzyści mają problemy z podnoszeniem stawek bez zabijania jakiejś postaci.

W zależności od produkcji może to być użyte efektywnie, ale w serialu jak Flash, który w odróżnieniu od pozostałych seriali wyróżnia się swoja kolorowością, nieco zawodzącym jest niepotrzebne zabijanie postaci. Każdy krok przybliżający Barrego do Olivera Queena czy Bruca Waynea to odchodzenie od tego co czyni ten serial wyjątkowym.

Tekst autorstwa Russa Burlingame

Morcin, dziękuje za pomoc w tłumaczeniu.