blank

 Jared Leto uwielbiał grać Jokera w „Suicide Squad”

Jared Leto to pechowiec. Ze względu na to jak pocięto Suicide Squad, jego kreacja Jokera nie spotkała się ze zbytnim uznaniem. Nie dość, że na ekranie praktycznie go nie było, to pozostały same sceny, które postawiły go w nieco złym świetle, a usuniętych scen nie otrzymaliśmy w wydaniu na DVD/Blu-Ray, niestety.

Pamiętacie całą kampanię marketingową tejże produkcji? Zapowiadało się, że błazeńskiego księcia zbrodni tam nie zabraknie i, że Jared podoła zadaniu! Mimo że ostatecznie wyszło, jak wyszło, to Leto dalej opowiada, że uwielbiał odgrywać tę rolę.

W ostatnim wywiadzie dla Variety, frontman 30 Second to Mars został zapytany właśnie o to, co sądzi o jego postaci Jokera. Ten odpowiedział krótko i zwięźle:

Uwielbiam ją! Ogólnie uwielbiam wszystkie te filmy, gdyż same w sobie zachęcają, aby obejrzeć je potem ponownie.

Produkcja rebootu Suicide Squad wre i jak już wiadomo, James Gunn nie tylko przedstawi nam nowych bohaterów, ale i przywróci na plan starych. Nie wiadomo jednak, czy Jared się do nich zalicza, jednak osobiście z chęcią bym go tam zobaczył, miałbym wtedy pewność, że wszystkiemu zawiniły cięcia „poprzednika”.

Premiera planowa jest na 6 sierpnia 2021 roku!