Tyrese Gibson właśnie zdradził na Instragramie, w jakiej roli ujrzymy go w produkcji o tytule „Morbius”, czyli filmie o Żywym Wampirze Marvela!
Jak już wiemy od dłuższego czasu, Sony wdraża swoje plany związane z Uniwersum Spider-Mana, do którego prawa wciąż znajdują się w ich rękach. Po wielu mniej udanych kinowych obrazach oraz „wypożyczeniu” Marvelowi postaci Pajęczaka, dostaliśmy w zeszłym roku „Venoma”, który okazał się strzałem w dziesiątkę. Natomiast kilka miesięcy później (bo w grudniu) Sony wypuściło świetną animację, jaką był „Spider-Man: Uniwersum”.
Te dwa obrazy sprawiły, że wiszące pod znakiem zapytania spin-offy, jak chociażby „Morbius”, dostały zielone światło. I tak właśnie preprodukcja „Morbiusa” ruszyła z kopyta, zatrudniając najpierw Jareda Leto w tytułowej roli Michaela Morbiusa, a co jakiś czas dodając do obsady nowych członków.
Tak też sytuacja miała miejsce z Tyresem Gibsonem, który został zaangażowany do jakiejś tajemniczej roli. Tajemniczej, bo do wtorku nie było wiadomo, kogo zagra. Otóż we wtorek Tyrese umieścił na swoim koncie na Instagramie klip wideo, w którym potwierdził, że otrzymał angaż do roli Agenta Simona Strouda.
Dla przypomnienia, w świecie komiksowym Simon Stroud był Agentem CIA, który został zatrudniony do wytropienia Morbiusa oraz przyjaciela Spider-Mana, Johna Jamesona, który zmienił się w krwiożerczego Man-Wolfa.
Czy jesteście podekscytowani tym, kogo zagra Tyrese Gibson? Discord i facebook czekają na wasze komentarze!
“Morbius” zawita do kin 31 lipca 2020 r.!
Reklama