Pomimo, że „Supergirl” miała w zeszłym tygodniu małą przerwę z powodu Super Bowl, serial powróci już niedługo z 12 odcinkiem pt. „Menagerie”. Jednakże, większość oczu z pewnością będzie zwrócona ku odcinkowi 15 (“O Brother, Where Art Thou?”), w którym to po raz pierwszy w Arrowverse zadebiutuje Jon Cryer w roli Lexa Luthora.
Wielu miało wątpliwości co do castingu Cryera do roli czarnego charakteru, jako że większość zna go głównie z jego komediowych ról. Jednak wielu przed nim pokazało, że nie można szufladkować artystów, ponieważ nawet najlepszy komediowy aktor, może okazać się doskonały w roli dramatycznej. Zobaczymy jak będzie w przypadku serialowego Lexa Luthora już 17 marca, a w międzyczasie sam Cryer podsyca nasz apetyt publikując takiego oto tweeta:
Soon… pic.twitter.com/JcH8yFXmbt
— Jon Cryer (@MrJonCryer) February 9, 2019
Charakterystyczny sygnet z dwoma literami L (oznaczającymi oczywiście inicjały) oraz malutkim kryształkiem to jeden z wielu „smaczków” czekających na nas wraz z nadejściem legendy. Kto wie, może pierścień ten wypełniony jest kryptonitem?
Podczas gdy obecny sezon dał nam już trochę wskazówek sugerujących, że Katie McGrath (serialowa Lena Luthor) może schodzić na złą drogę prowadzącą do stania się złoczyńcą, musimy poczekać i zobaczyć jaki wpływ będzie miał jej brat na najbliższe wydarzenia, oraz ewentualną przemianę Leny. Jak może się to stać, jeśli serial od początku mówił, że Lex siedzi od lat w więzieniu? Cóż… nie oszukujmy się, nie ma więzienia z którego Luthor nie znalazłby drogi wyjścia.
Jak myślicie, czy Jon Cryer poradzi sobie w roli Lexa Luthora? I jaki wpływ na Lenę będzie miał złowieszczy braciszek?
Reklama