Wonder Woman 1984 to jeden z najbardziej oczekiwanych filmów superhero na rok 2020. Już 5 czerwca ponownie zobaczymy na ekranach dzieło Patty Jenkins o nieustraszonej wojowniczce z Temiskiry – Dianie.
Jednak nie tylko Gal Gadot powróci w roli swojej postaci. Ponownie na ekranach będziemy mogli ujrzeć Chrisa Pine’a w roli Steve’a Trevora. Według twórców jego wskrzeszenie może odegrać dużą rolę w kontynuacji. Sam Chris uważa, że Steve nie byłby potrzebny do trzeciego filmu z serii.
W wywiadzie dla Entertainment Tonight Chris Pine przyznaje się do tego, że zastanawia się nad przyszłością Steve’a Trevora.
„Chociaż byłoby smutno, gdyby Steve Trevor nie pojawił się w kolejnym filmie, z pewnością możemy powiedzieć, że Chris Pine w nim wystąpi. Niektóre postacie mają swój cel w występowaniu w czymś przez dłuższy czas. W dodatku rozwijająca się znajomość Steve’a i Diany sprawia, że ona może stać się silną, pozytywną bohaterką, którą każdy zna i kocha. Nie jest powiedziane, że Chris nie będzie miał żadnej sceny, ale wszystko jest możliwe.”
Premiera Wonder Woman 1984 już 5 czerwca 2020 roku.
Reklama