Reżyser hitu Aquaman tłumaczy, dlaczego Liga Sprawiedliwości nie miała własnego cameo.
Aquaman wpłynął do kin na wielkiej fali. Fani kochają tę produkcję, a film polubił ich pieniądze.
Oczywiste jest to, że po tak udanym filmie powstało tyle pytań. Z niektórych Wan od razu postanowił się wytłumaczyć.
Zagrożenie, jakiemu stawił Artur, zapewne zagrażało całemu światu. Dlaczego więc nie pomogła mu Liga Sprawiedliwości?
„Czułem, że to solowa przygoda Aquamana. – Powiedział Wan. – Wszyscy inni mieli już swój czas, większość już zna tych bohaterów, a to… to jest czas Aquamana”
Aquamana już mogliśmy ujrzeć w Lidze sprawiedliwości, lecz po prośbie Wana nie widzieliśmy Atlantydy. Film do tej pory przynosi niesamowite zyski!
Reklama