Kolejny crossover “Elseworlds” za nami, a w dodatku potwierdził teorię fanów, na temat głównego złoczyńcy eventu.
UWAGA NA SPOILERY!!! JEŚLI NIE OGLĄDAŁEŚ/-AŚ, NIE PSUJ SOBIE ZABAWY!!!
W epizodzie trzecim crossoveru widzimy, jak Barry Allen (Grant Gustin), Oliver Queen (Stephen Amell) oraz Kara Danvers (Melissa Benoist) znajdują się w zupełnie nowym położeniu po tym, jak Dr John Deegan (Jeremy Davies) zdecydował się zmanipulować rzeczywistość na swoją korzyść, stając się przy tym złą wersją Supermana (Tyler Hoechlin). Oczywiście koniec końców bohaterom udaje się powstrzymać złoczyńcę, co ujawnia dość zaskakujący szczegół. Mianowicie, kiedy Deegan zostaje rażony energią z Księgi Przeznaczenia, zmienia się jego wygląd, nadając mu szaro-czarną cerę.
Oczywiście zagorzali fani DC wiedzą, co to oznacza – potwierdzenie tego, że Deegan to wersja Arrowverse Doctora Destiny.
W komiksach DC Doctor Destiny był szalonym naukowcem, który posiadał zdolności do zmiany rzeczywistości oraz marzeń sennych. Destiny wielokrotnie starł się z JLA, a w erze post-Kryzysowej zdradzono, że jego prawdziwe imię to John Dee, natomiast swoje zdolności zawdzięcza kamieniowi Materioptikon. Dee został uwięziony w Arkham, gdzie pozbawiony został możliwości snu. Oczywiście jak każdemu przestępcy z Arkham, również i jemu udało się zbiec, ostatecznie spotykając się z Dream. Dee rozwinął swoje zdolności kontrolowania marzeń sennych, dręcząc wielokrotnie Ligę Sprawiedliwości.
Tutaj muszę dodać, że osobiście od początku podejrzewałem, że Deegan to Doctor Destiny i nie sądziłem, abym był w tym temacie osamotniony. Epizod trzeci oczywiście potwierdził, że teoria jest prawdziwa, co w rezultacie oprócz odpowiedzi na znaczące pytanie zrodziło również nowe.
Na końcu epizodu widzimy, jak Kate Kane (Ruby Rose) dzwoni do Olivera, zdradzając mu, że Deegan został przetransportowany do Arkham, gdzie ma dzielić celę z Psycho Piratem (Bob Frazer). Postać Psycho Pirate’a oczywiście jest tutaj ikoniczna, gdyż zapowiada, że „światy przeżyją, światy zginą”, już w tamtej scenie zapowiadając nadejście „Kryzysu na Nieskończonych Ziemiach” (co w napisach końcowych definitywnie zostało potwierdzone). Zastanawiające jest to, czy obok Psycho Pirata zobaczymy ponownie Doctora Destiny w Kryzysie. Ale to już przyszłość pokaże.
Póki co mamy (nie)stety przerwę świąteczną w oglądaniu naszych ulubionych seriali. I tak „The Flash” powróci dopiero 16 stycznia 2019 r., “Supergirl” dopiero 21, natomiast dzień później, bo 22 stycznia wraca “Arrow”. Smutną wiadomość mam niestety dla fanów „Legends of Tomorrow”, gdyż serial czeka o wiele dłuższa przerwa, bo kolejne epizody zobaczymy dopiero od kwietnia 2019 r.
Reklama