Dzięki Avengers: Infinity War kamienie nieskończoności są jednymi z najbardziej znanych reliktów współczesnej popkultury. Od czasu wprowadzenia ich do komiksów Marvela na początku lat siedemdziesiątych, faktyczne pochodzenie kamieni od dawna stanowiło zagadkę. Aż do tego tygodnia.
Uwaga, artykuł zawiera spoiler do komiksu Infinity Wars #5.
W najnowszym zeszycie Infinity Wars Loki był w stanie zdobyć wszystkie sześć Kamieni Nieskończoności od Gamory, głównego antagonisty tytułu do tej pory. Loki zabiera je do Quarry of the Gods, myśląc, że będzie w stanie uzyskać dostęp do nigdy wcześniej nie widzianych mocy na dnie jamy. Gdy Loki schodzi, jasne jest, że coś jest nie tak – Kamienie Nieskończoności nie mają mocy na dnie kamieniołomu. Tam poznajemy ich prawdziwe pochodzenie.
Tam Loki znajduje grupę Celestialów, którzy stworzyli Kamienie Nieskończoności, aby wysłać je do wszystkich rzeczywistości wieloświata. Ciekawe, biorąc pod uwagę, że Bóg kłamstw niedawno próbował przejąć Ziemię z grupą Mrocznych Celestialsów. Grupa na dnie kamieniołomu mogłaby być jedną z najstarszych w historii.
W MCU kamienie po raz pierwszy zostały wspomniane w Strażnikach Galaktyki, podobnie jak i Celestialsi. Choć nie wyprodukowali oni kamieni (lub jeszcze o tym nie wiemy), wykorzystywali je oni do własnych celów.
Na ten i wiele innych tematów możemy porozmawiać na naszym Discordzie, zapraszam :).
Reklama