blank

Czy odcinek „The Virgin Gary” serialu Legends of Tomorrow potwierdza kolejny homoseksualny związek?!

Pierwszy odcinek 4 sezonu Legends of Tomorrow już za nami, a w nim… no cóż, działo się! W końcu jaki tytuł, taki odcinek.

UWAGA, SPOILERY Z ODCINKA „THE VIRGIN GARY”

W tym odcinku mogliśmy zobaczyć Legendy podróżujące na Woodstock, w celu powstrzymania słodkiego jednorożca przed zamordowaniem uczestników festiwalu z zimną krwią. Zaraz po tym, jak zwerbowali do zadania Johna Constantina (Matt Ryan), uświadomił im on, że potrzebują poświęcić dziewicę/prawiczka, by zwabić demona do siebie. Ale gdzie tu na Woodstocku znaleźć taką świętą osobę? Otóż z pomocą przybył tytułowy Gary Green (Adam Tsekhman), agent Biura Czasu. Jednak nie był on pewny co do swego dziewictwa, biorąc pod uwagę „tę rzecz”, którą robił z… Constantinem właśnie!

Podobny obraz

Wiemy, że panowie podzielili całusa pod koniec zeszłego sezonu, biorąc pod uwagę sugestywne komentarze Gary’ego. Jednak czy doszło między nimi do jakiegokolwiek fizycznego kontaktu? Nie wiadomo.

„Gary jest zakochany” – mówił Tshekhman – „Jest on osobą, która miała ciężkie momenty w liceum, na studiach z osobami odmiennej lub/i tej samej płci. Więc kiedy pojawia się ktoś fajny, on w pewnym sensie chce się tego trzymać, co nie jest dla niego łatwe. Myślę, że jest on czułą, pozytywną osobą, dlatego przekazuje to wszystko osobie, która chce na to odpowiedzieć.”

Tak więc, czy Constantine i Gary mogliby skończyć, będąc razem?

„Uwielbiam ten pomysł” – dodał serialowy Gary. – „Nie wiem, gdzie wątek tych dwojga pójdzie, ale wnioskując z zakończenia odcinka, możemy powiedzieć, że nie uprawiali oni seksu. Niestety dla Gary’ego. I wiecie co? Właściwie dla Constantina też. Wydaje mi się, że Gary nadal jest pełen nadziei, że coś się między nimi wydarzy. Może? A może nie? Kto wie?”

Uff, robi się bardzo gorąco w tym sezonie… A wy shippujecie Constangreena? Dajcie nam koniecznie znać w komentarzach!