Produkcja o roboczej nazwie „Joker Origin Movie” z Joaquinem Phoenixem w roli głównej dostała oficjalnie zielone światło. Projekt około roku znajdował się w przygotowaniu, oryginalnie razem z Martinem Scorsese jako jednym z producentów. Po dosyć długich oczekiwaniach Warner Bros. wreszcie obsadził w głównej roli znakomitego Joaquina Phoenixa, w dodatku ogłaszając rozpoczęcie zdjęć jeszcze przed zakończeniem tego roku.
Todd Phillips, znany ze swojego wkładu w trylogię „The Hangover” (w Polsce znanego bardziej pod nazwą „Kac Vegas”), reżyseruje oraz współtworzy skrypt do filmu, pomimo że produkcja nie ma jeszcze oficjalnej nazwy. Samo filmowanie ma natomiast rozpocząć się już we wrześniu bieżącego roku.
Budżet filmu potencjalnie przewidziano na około 55 milionów dolarów, ale chodzą również pogłoski, że może on zostać zmniejszony. Pomimo że nie jest to mała produkcja w każdym znaczeniu tego słowa, to jednak jakby nie patrzeć, nie jest też typową opowieścią o super bohaterach. Tak więc niekoniecznie będzie wymagać dużych nakładów finansowych, jak w przypadku standardowych filmów z tak zwanymi „trykociarzami”.
Potwierdza to również tytuł roboczy, który wskazuje na to, iż będzie to opowieść o powstaniu Króla Klaunów. Pamiętając kreację Jokera z „Batman: The Animated Series”, od razu nasuwa się myśl, że tego typu historia powinna zawierać więcej elementów ze starych filmów gangsterskich aniżeli z gatunku super hero.
Na chwilę obecną nie zdradzono za dużo odnośnie samej fabuły filmu, przy czym Phillips podzielił się krótkim opisem:
“Analiza człowieka zlekceważonego przez społeczeństwo, która będzie nie tylko szczegółowym zbadaniem postaci, ale pewnego rodzaju wyraźną przestrogą.”
Jak już wielokrotnie wspominano, akcja „The Joker Origin Movie” ma się toczyć poza kontinuum, które zostało ustanowione w ramach DCEU, łączące takie produkcje jak „Suicide Squad”, „Wonder Woman”, czy „Justice League” w jedno wielkie, wspólne uniwersum. Wydaje się, że Warner Bros. oraz DC zamierzają zaprezentować osobne, wydzielone od DCEU uniwersum, w którym znajdą się produkcje mające pozwolić na większe wyeksplorowanie najciekawszych postaci z ich komiksów.
Ostatnim aktorem, który wcielił się w postać Jokera, był Jared Leto. Zagrał postać Króla Klaunów w 2016 r. w filmie “Suicide Squad”, starając się kontynuować zobrazowanie postaci po poprzedniku, Heath Ledgerze. Pojawienie się nowej produkcji z Joaquinem Phoenixem w roli Jokera nie oznacza jednak, że Jared Leto zostanie odsunięty na bok. Przeciwnie, Jared wciąż oficjalnie pracuje przy sequelu „Suicide Squad”, a także ma pojawić się w swojej własnej produkcji o Jokerze, która będzie częścią DCEU.
Co Wy sądzicie na temat kreacji Joaquina Phoenixa jako Jokera? Czy Wam również ten pomysł podoba się bardziej niż to, co zobaczyliśmy w „Suicide Squad”? Komentujcie!!!
Reklama