Filmowe uniwersum oparte na komiksach DC, znane jako DCEU, cały czas ma spore problemy ze swoimi adaptacjami. Większość ich filmów co prawda zarabia dosyć duże pieniądze, ale zdania krytyków odnośnie ich wartości (poza wyjątkami w postaci „Wonder Woman” oraz „Justice League”) są, najdelikatniej mówiąc, mocno podzielone. Tak słabe opinie skłoniły włodarzy Warner Bros do przeanalizowania opłacalności tworzenia kolejnych filmów.
Najnowsza plotka sugeruje jednak, że przyszłość DCEU wcale nie wygląda grobowo oraz że wytwórnia skupi się na produkowaniu samodzielnych filmów, na pewien czas odłoży wszelkie projekty crossoverów.
Użytkownik twittera o nicku Daniel R (znany z udostępniania plotek z uniwersum DC, które bardzo często się sprawdzają) pisze:
„Przyszłość to samodzielne filmy o superbohaterach z bardzo niewielką ilością crossoverów, prawdopodobnie tak właśnie trzeba. Ufam Jenkins, Wanowi, Reevesowi, oraz Sandbergowi i mam nadzieję, że ich filmy będą fantastyczne, a kiedyś po drodze wszyscy bohaterowie znów się spotkają i tym razem to będzie dobre.”
Autor pisał oczywiście o reżyserach, którzy w najbliższej przyszłości będą decydować o przyszłości filmowego uniwersum filmami takimi jak „Wonder Woman 88”, „Aquaman”, „Batman” czy „Shazam”.
DC oficjalnie ogłosiło kilka projektów, jednak tylko trzy z nich: „Wonder Woman”, „Aquaman” i „Shazam” są w zaawansowanej produkcji i wygląda na to, że wszystkie te filmy skupiać się będą na rozwoju swoich bohaterów, zamiast próbować wpasować się w DCEU.
Wydaje się, że w dobie niejasnej sytuacji Bena Afflecka jako Batmana decyzja o zawieszeniu produkcji wszystkich potencjalnych sequeli Justice League wydawałaby się bardzo dobra.
Reklama