Aktor Matt Ryan pożegnał się z Johnem Constantine’em wiele razy, odkąd NBC odwołał serię po zaledwie jednym sezonie, ale aktor powraca po coraz więcej.
Choć Constantine zakończył się nagle, Ryan ponownie zagrał swoją rolę w różnych innych serialach i filmie oraz dołączy do obsady Legends of Tomorrow w sezonie czwartym. Podczas rozmowy z The Iris Ryan odniósł się do doświadczenia zakończenia z rolą tylko po to, by pojawiły się nowe możliwości.
„Fakt, że serial był początkowo krótkotrwały, zrobiliśmy tylko 13 odcinków, a przy każdym zakręcie tej podróży z tą postacią myślałem, że to już koniec.” – powiedział Ryan. „Show został odwołany. Myślałem, że to jest to i miałem zacząć grać na Broadwayu. Poprosili mnie, żebym zrobił odcinek ’Arrow’ i byłem naprawdę zadowolony z tego.”
„Ale znowu myślałem wtedy, że to koniec, a potem poszedłem i zrobiłem film animowany 'Justice League Dark’, a następnie ’Constantine: City of Demons’, więc na każdym rogu myślałem o tym, że ta postać się skończyła. Ciągle mnie odzyskują, więc to naprawdę wielki zaszczyt, że grasz tak charakterystyczną postać w tych różnych mediach. Teraz naprawdę nie mogę się doczekać dobrego występu tej postaci przez cały sezon w ’Legends of Tomorrow’.”
Ryan mówił także o długiej podróży swojego bohatera do Legends of Tomorrow i wszystkich wielkich komiksów z Constantine’em i Hellblazera, które pisarze wykorzystali jako inspirację.
„No cóż, robienie Constantine’a w ’Legends of Tomorrow’ różni się od tego co oczywiste, od Constantine’a, a nawet od komiksów Hellblazera.”– wyjaśnił Ryan. „Jest tak wiele różnych elementów tej postaci, które pisarze Legend, Arrow i Constantine’a zawsze świetnie przedstawiali.”
Constantine odegra znaczącą rolę w nowym sezonie Legends of Tomorrow po tym, jak pokonanie Mallusa otworzyło drzwi dla nadprzyrodzonych sił, by nękać Ziemię. Dołączy do załogi Waveridera i prawdopodobnie będzie flirtował ze wszystkim i każdym, kto go nie wkurzy.
Reklama