Paul Bettany – aktor, o którym można powiedzieć, że wraz z Robertem Downeyem Juniorem wystartował z całym uniwersum MCU, mimo iż on sam nie zawitał na ekranie do 2015 roku – zdradził ostatnio, że brak osobowości pozwolił mu wcielić się w rolę JARVISa w filmie „Iron Man”.
„Otrzymałem telefon od Jona Favreau, który powiedział: 'Potrzebuję głosu bezosobowego robota i od razu pomyślałem o Tobie’.” – mówi aktor. „Było to tak zabawne, że od razu powiedziałem tak”.
Aktor użyczał głosu na planie trzech filmów o Iron Manie oraz pierwszej części „The Avengers”, gdy pojawiła się kolejna propozycja i rozmowa znów trwała bardzo krótko: „Znów odebrałem telefon, nie znałem numeru, był to Joss Whedon. No i zapytał 'Czy chcesz grać Visiona?’, odpowiedziałem 'tak’ bez namysłu.”
Aktor do chwili obecnej wystąpił w ośmiu produkcjach MCU, ale ci, którzy widzieli „Infinity War”, wiedzą, że jego przyszłość w uniwersum jest co najmniej niepewna.
Reklama