blank
Black Lightning -- Image BLK_FEB_SWEEPS_W1.jpg -- Pictured: Cress Williams as Black Lightning -- Photo: The CW -- © 2018 The CW Network, LLC. All rights reserved.

Podsumowanie finału 1. sezonu Black Lightning!

Ostatni epizod sezonu pierwszego serialu “Black Lightning” już za nami. Pierwszy sezon był naprawdę świetny i dostarczył nam zarówno wiele emocji, jak i nowych bohaterów oraz wielu zwrotów akcji. Dwie postacie jednak nie przeżyły ostatniego odcinka.

Tak, wiem, że od epizodu 13 minęło już kilka tygodni. Jednak postacie, które zginęły w epizodzie „Shadow of Death”, są – powiedziałbym – dosyć ważnymi. Dlatego postanowiłem odgrzać ten „stary kotlet” i napisać jednak artykuł, tym bardziej że i tak jesteśmy na kilka tygodni przed sezonem drugim. A to może stanowić pewnego rodzaju ukryty cliffhanger…

blank

Wracając jednak do postaci i serialu, w odcinku 13 byliśmy świadkami, jak rodzina Pierce’ów została zmuszona do ucieczki przed Martinem Proctorem (Gregg Henry) oraz Tobiasem Whale’em (Marvin „Krondon” Jones III). Każdy z nich chciał dopaść Pierce’ów, aby użyć ich do swoich własnych celów. W tym całym zamieszaniu dwie postacie zakończyły swój żywot.

Pierwszą z nich był Lala (William Catlett), który stawił czoła Tobiasowi. Ten natomiast zdradził mu, że to dzięki niemu zawdzięcza „powrót z martwych”, ochrzcił go pseudonimem „Tattoo Man” i zażądał zwrotu długu.

blank

Kolejny raz widzimy Lalę w scenie, gdy zostaje schwytany przez A.S.A. Następnie zostaje zaciągnięty do ich kwatery głównej, w której Proctor i jego ludzie zamierzają go przesłuchać. Jednak Lala wypluwa coś wyglądającego jak zawleczka od bomby, co powoduje, że Proctor rzuca się do ucieczki. Krótko po tym budynek eksploduje.

To, czy Lala zginął, nie wydaje się do końca jasnym. Tym bardziej że to nie pierwszy, ale drugi raz jak umiera. Poprzednio udało mu się wrócić z martwych. Oczywiście wtedy za sprawą Tobiasa Whale’a, jak pisałem wyżej. Pewnie o tym, czy przeżył czy nie, przyjdzie nam się dowiedzieć w sezonie drugim.

Ciekawym jest również to, że Lala – przeciwnik, którego nie do końca wiadomo było, gdzie umiejscowić w świecie DC – nagle okazuje się nikim innym, jak Tattoo Manem. Oczko w stronę fanów DC.

blank

Tyle jednak, jeśli chodzi o Lalę/Tattoo Mana. Czas teraz wspomnieć o drugiej postaci, która w ostatnim odcinku sezonu pierwszego zaliczyła zgon. Otóż był nim Proctor.

Pod koniec epizodu rodzina Pierce’ów zbiera się w tym samym pokoju co Proctor, a dokładniej w pokoju, gdzie przechowywane są ciała meta ludzkich dzieci, na których przeprowadzano eksperymenty. Podczas gdy Proctor przysięga, że rząd nie porzuci projektu i wróci do Freeland, aby je dalej terroryzować, Peter Gambi (James Remar) oskarża Proctora o prowadzenie operacji nieautoryzowanej przez rząd, czyli bez jego wiedzy. Proctor jednak dalej grozi rodzinie Pierce’ów, chcąc przy okazji wyłudzić od nich trochę ich meta ludzkiego DNA. Wtedy Gambi nie wytrzymuje i strzela do niego, zabijając go.

blank

Oczywiście usunięcie Proctora z serialu wcale nie było jakimś wielkim zaskoczeniem dla fanów. Jednak same konsekwencje tego, co się stało, mogą sięgać wielu różnych aspektów, będąc przy tym bardzo interesującymi. Z jednej strony przyszłe losy meta dzieci z próbówek wciąż nie są do końca znane. Sam Proctor nie wiedział, co z nimi dalej począć. Z drugiej jednak strony wydaje się, że skoro Proctora już nie ma wśród żywych, to schedę po nim przejmie nikt inny, jak sam Tobias Whale. Tak więc sprawy w drugim sezonie mogą przyjąć naprawdę zaskakujący i ciekawy obrót.

Jak przyznał Marvin Jones III w jednym z wywiadów, Tobias Whale jest postacią, która dąży do kontroli nad wszystkim, niszcząc to i tych, którzy nie chcą mu się podporządkować. Wygląda też, aby pozyskać władzę z powrotem, będzie starał się wykorzystać eksperymenty A.S.A. na swoją korzyść. Tym samym jest bardzo prawdopodobnym, że przyciągnie uwagę większej liczby super bohaterów, którzy postanowią go powstrzymać.

Jak będzie – czas pokaże. Na razie pozostaje nam cierpliwie czekać na sezon drugi serialu „Black Lightning”.