Gorąco wyczekiwany “Black Panther” wreszcie zaliczył swoją premierę w kinach, zdobywając pozytywne opinie i przynosząc już w pierwszym tygodniu wysokie zyski. Film już w pierwszym dniu przyniósł niesamowity zysk 75,8 milionów dolarów, co jest niewątpliwym rekordem wśród lutowych premier. Jak nietrudno się chyba domyśleć, produkcja otrzymała pozytywne opinie zarówno po stronie fanów, jak i krytyków.
W dodatku nie tylko kinomani chwalą najnowsze dzieło ze stajni Marvela. Również sam Kevin Feige, prezydent Marvel Studios, podzielił się swoją pozytywną opinią na temat filmu reżyserowanego przez Ryana Cooglera. Jaka to była opinia? Otóż Feige powiedział ABC News, że “Black Panther” jest najlepszym filmem Marvel Studios, jaki do tej pory został przez nich wyprodukowany.
“Kiedy film się skończył, spojrzałem się na Ryana i powiedziałem: ‘To najlepszy film, jaki do tej pory zrobiliśmy.’” – powiedział Feige.
To może naprawdę coś znaczyć, bo jeśli ktokolwiek miałby pochwalić film, kogo opinia jest naprawdę znacząca, to tym bardziej tą osobą może być Feige. Feige w końcu jest prezydentem Marvel Studios, który widział i nadzorował każdy film Marvel Cinematic Universe, które w dodatku wypuściło jedne z najbardziej dochodowych filmów w ciągu przynajmniej kilku ostatnich lat, jak na przykład „Avengers”.
Jednak, jak sam Feige przyznaje, to nie tyle sukces kasowy filmu czyni go doskonałym. To opowieść, którą film opowiada i co on przedstawia, to czyni go świetnym.
“Zawsze pojawiają się oczekiwania ze strony publiczności, która nigdy wcześniej nie widziała takiego wizerunku.” – wyznaje Feige. Później wyjaśnił, że film ma pozostać wierny jego komiksowemu wzorowi, jednak w pewien sposób będzie również rewolucyjny, odmienny niż to, co wcześniej można było zobaczyć w komiksie.
“To, co Stan Lee i Jack Kirby stworzyli 50 lat temu, było dość odważne w latach sześćdziesiątych. Stworzyli postać z Afryki, pochodzącą z tego afrykańskiego narodu, który jest mądrzejszy od ciebie, bogatszy, bardziej zaawansowany technologicznie i my również chcieliśmy pozostać temu wierni.” – powiedział Feige.
Film właśnie to pokazuje. W „Black Panther” afrykański naród Wakandy może być najlepiej strzeżonym sekretem świata. Jest również najbogatszym, najlepiej rozwiniętym technologicznie krajem na całym globie z olśniewającą technologią, stworzoną przez króla T’Challę (Chadwick Boseman), jego uzdolnioną, młodszą siostrę Shuri (Letitia Wright), czyniąc ją cichą, ale i potężną siłą, z którą trzeba się liczyć.
To przesłanie, jakie niesie ze sobą film oraz to coś, co sprawiło, że film okazał się sukcesem, a także, jak określił Feige, stał się ważny. Zauważył również, że świat się bardzo zmienił, odkąd on i Coogler rozpoczęli pracę nad „Black Panther” cztery lata temu.
„Okoliczności na świecie zmieniły się drastycznie, od kiedy zaczęliśmy pracę nad filmem jakieś 4 lata temu.” – powiedział. „Wtedy już był ważny. Sądzę, że teraz jest jeszcze bardziej ważny.”
„Black Panther” jest właśnie wyświetlany w kinach.