Kiedy myślisz o historii o Flashpoint, o epickich podróżach międzywymiarowych DC, które zapoczątkowały „New 52”, określenie „przyziemna” nie jest prawdopodobnie pierwszym, które przychodzi na myśl.
John Francis Daley i Jonathan Goldstein – duet, który napisał Spider-Man: Home Coming – zostali ostatnio zapytani przez Warner Bros, czy by wyreżyserowali nadchodzący film o Flashpoint – film mający już dwóch reżyserów, którzy odeszli w przeciągu lat.
Podczas rozmowy z Colliderem twórcy filmu podzielili się swoją ekscytacją związaną z pracami nad The Flash. Pomijając fakt, że fabuła Flashpoint jest tak imponująca, jak to tylko jest możliwe, to Barry Allen jest już bardzo przyziemny.
„Sam fakt, że postać jest bardziej wyjątkowa od innych superbohaterów poprzez to, że nie jest np. tak poukładana, jak superman.” – Daley wyjaśnił decyzję o przyjęciu Flasha. „To raczej jest podstawowy bohater.”
Goldstein i Daley z pewnością mają doświadczenie z tego typu historiami o superbohaterach. Spider-Man: Homecoming opowiedział historie licealisty Petera Parkera, próbującego dostosować się do swoich mocy i jednocześnie rozgryźć, jak one działają. Tak naprawdę on też nie ma „ułożonej sytuacji”, nawet jeśli chce ratować świat wokół siebie.
W zeszłym roku mogliśmy zobaczyć ludzką stronę Barry’ego Allena w Justice League. Podejście Ezry Millera do postaci było trochę niepoukładane, kiedy Bruce Wayne go odnalazł. W całym filmie pokazał że bardziej przypomina członka widowni oglądającego film niż innych superbohaterów, z którymi walczył u boku.
Sposób, w jaki Goldstein i Daley sprawili, że widzowie odnoszą się do Petera Parkera, był ważnym czynnikiem w WB, który chciał, aby przyszli i nakręcili film DC.
„Byli zainteresowani nami z powodu Game Night i Spider-Mana.” – powiedział Goldstein. „Z powodu tej kombinacji powiedzieli: 'Chcielibyśmy, abyście rozważyli jeden z naszych filmów.’ Czytaliśmy wiele scenariuszy i 'Flashpoint’ był tym jednym. Jesteśmy wielkimi fanami postaci, zbierałem komiksy jako dziecko. To byłaby ekscytująca możliwość.”