Ostatni sezon „Marvel’s Agents of Shield” pokazał, jak drużyna starała się uratować Ziemię przed zniszczeniem, mając do czynienia z tajemniczym tyranem Kree w przyszłości, a widzowie dowiedzieli się o nowym problemie na ich drodze.
Zespół korzystał z wizji jasnowidza Robin, lecz w ostatnim odcinku ona zmarła. Na końcu odcinka „Best Laid Plains” władca Kree, Kasius, ujawnił, że on też ma jasnowidza, dzięki któremu wie, co planują Agenci Tarczy.
Aktorzy Henry Simmons i Natalia Cordova-Buckley, którzy grają odpowiednio Macka i Yo-Yo, ostatnio rozmawiali z TVline na temat tożsamości nieznanego sojusznika Kasiusa i oznajmili, że ta informacja zaskoczy wszystkich fanów.
„Powiem Wam, że kiedy pierwszy raz się dowiedziałem, kim jest ta osoba, byłem w kompletnym szoku.” – powiedział Simmons.
„Ludzie mówią 'Oh to szokujące!!’, ale to ja nie mogłam w to uwierzyć.” – dodała Cordova-Buckley. „Nie macie najmniejszego pojęcia, oj nie macie…”
„Rewolucja sie zaczęła, i musi nastąpić jej kulminacja.” – mówi Simmons. „Musi nadejść ten moment, w którym Kasius i ludzie z naszej drużyny spotkają się w ostatecznym pojedynku. To musi się wydarzyć – i tak się właśnie stanie.”
Kasius powoli tracił kontrolę nad „Lighthouse” i jej ludzkimi mieszkańcami, odkąd przybyli agenci z przeszłości, usuwając jego najwyższego porucznika z gry i odbierając mu groźbę wysadzenia w powietrze sekcji stacji. Ale on nadal ma asa w rękawie i może zaplanować ruchy drużyny.
Powinno to doprowadzić do wybuchowej konfrontacji, zanim Coulson i drużyna powrócą do właściwego czasu, ale pozostaje jedno pytanie – kiedy się tam dostaną, w jaki sposób zapobiegną zniszczeniu Ziemi?
Reklama