blank

“The Flash” łączy dwie sezonowe tajemnice zaskakującym występem

Ostatni epizod serialu “The Flash” przedstawił oficjalny początek kariery nowego bohatera, gdy Ralph Dibny stanął wreszcie na wysokości zadania. Jednakże w odcinku byliśmy również świadkami pojawienia się zaskakującej osoby, która udowodniła, że w zasadzie to wszystko jest ze sobą połączone.

UWAGA SPOILERY ! ! ! CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ! ! !

Pod koniec dzisiejszego epizodu Ralph Dibny/Elongated Man (Hartley Sawyer) pokazał, że jest prawdziwym bohaterem, ratując Cisco Ramona/Vibe (Carlos Valdes) i Caitlin Snow/Killer Frost (Danielle Panabaker) przed Tricksterem Jr. oraz jego matką Prank. Z morderczymi złoczyńcami za kratami, gdzie ta dwójka przynależy, Ralph, jako już w pełni członek Team Flash, oraz Cisco udają się do Jitters na zasłużoną kawę. Oczywiście Ralph mógłby być w końcu bohaterem takim, jakim Barry (Grant Gustin) wierzy, że jest. Jednak wciąż nie ma skrupułów, aby nie pozwolić innym za siebie płacić. Kiedy przychodzi do płacenia rachunku, Ralph oświadcza, że nie ma pieniędzy. Cisco również nie zamierza zapłacić i dwójka bohaterów zaczyna się sprzeczać.

blank

Podczas gdy Ralph i Cisco sprzeczają się o to, który z nich pokryje rachunek za latte, pojawia się za nimi tajemnicza dziewczyna i uprzejmie kładzie pieniądze na ladzie.

Kim jest „tajemnicza” dziewczyna? Cóż… Tym, którzy pamiętają ostatni duży event/crossover „Crisis of Earth-X”, tajemnicza dziewczyna z ostatniego epizodu „The Flash” wyda się na pewno znajoma. To jest ta sama dziewczyna, która pojawiła się na ślubie Iris i Barry’ego.

Co więcej, nie dosyć, że chętnie zapłaciła za kawę, to jeszcze trochę nerwowo i niezręcznie ucięła sobie pogawędkę z Ralphem i Cisco. W dodatku zrobiła to w bardzo podobny, „adorujący” sposób, jak na weselu. Z drugiej strony osobiście odniosłem wrażenie, że “styl” jej mówienia przypomina trochę sposób wypowiadania się Barry’ego, taki trochę nieśmiały oraz zagmatwany. Przypadek?

Oczywiście, że nie. Po pierwsze ponowne pojawienie się tajemniczej dziewczyny (w tej roli Jessica Parker Kennedy) było już zapowiadane wcześniej. Co za tym idzie, łączy się ono z jedną z tajemnic z pierwszej połowy sezonu, co zresztą wzbudziło duże zainteresowanie jej osobą.

blank

Gdy Cisco i Ralph odchodzą z kawą, tajemnicza dziewczyna siada szczęśliwa przy stole i zaczyna pisać coś w notatniku. Kamera robi zbliżenie i widzimy dokładniej, co pisze. Nie jest to język angielski. To są dokładnie te same symbole, które w premierowym odcinku pierwszego sezonu Barry kreślił na każdej możliwej powierzchni.

Jakby nie patrzeć, ponowne pojawienie się dziewczyny oraz symbole, którymi zapisuje coś w notatniku, potwierdzają wreszcie, że jej pojawienie się na ślubie jest naprawdę znaczące. Do tej pory spekulowaliśmy, że może być potomkiem Barry’ego, zarówno jego córką Dawn lub wnuczką Jenni. W dodatku wydaje się, że symbole, które zapisywała w notatniku oraz te, które wypisywał Barry (oraz które można dostrzec na twarzy DeVoe), to jakaś dewiacja języka Interlac. Tym samym potwierdzałoby to fakt, że dziewczyna pochodzi z przyszłości. Jeśli jest z przyszłości, to w jakim celu cofnęła się w czasie? Czyżby powodem była pomoc zespołowi Flasha w powstrzymaniu The Thinkera i ocaleniu Barry’ego?

blank

Niestety, ale tylko czas pokaże, czy te przypuszczenia są prawdziwe. Jedno jest jednak pewne: dwa najważniejsze pytania odnośnie tego sezonu są ze sobą w bardzo dużym stopniu połączone.

Na sam koniec jednak pozwolę sobie dodać, że z Savitarem było podobnie. Również mieliśmy zagadkę porozrzucaną w kawałkach po odcinkach. Aż w końcu tajemnica została dosłownie kilkukrotnie wypowiedziana przez Savitara, ale w dwuznaczny sposób, myląc trochę część fanów, inną część natomiast zaprzęgając do spekulacji. Okazało się, że Ci drudzy mieli rację.

“The Flash” emitowany jest w każdy wtorek czasu amerykańskiego w stacji CW.