Trwająca cały czas saga, pt.: „będzie czy nie będzie”, Bena Afflecka jako Batmana zrobiła kolejny dziwny zwrot właśnie dzisiaj wraz z pojawieniem się kolejnej plotki, którą, jak na razie, wszyscy powinniśmy traktować z ogromnym przymrużeniem oka.
Co prawda to nie zostało jeszcze zweryfikowane, ale portal Revenge of the Fans stwierdził, że być może Ben Affleck jest w trakcie zakończenia swojej przygody z DC Cinematic Universe. W roli Batmana miałby zastąpić go Jake’a Gyllenhaal.
To stwierdzenie padło po pojawieniu się niedawno plotki, jakoby „Batman” Matta Reevesa miałby nie być częścią filmowego świata DC. Tym samym Affleck nie musiałby przywdziać płaszcza i peleryny ani w „Suicide Squad 2”, ani też w „Flash: Flashpoint”.
Po próbie oczyszczenia powietrza, w którym Robles twierdzi, że Batman rzeczywiście będzie częścią wszechświata DC Films, ale bez wszystkich mrugnięć i skinień zwykle obecnych w filmach MCU, raport mówi, że Warner Bros. chce oficjalnie skończyć współpracę z Affleckiem.
„Batmanem prawdopodobnie zostanie Gyllenhaal. Affleck jeszcze z tym nie skończył. Problem w tym, że ma jeszcze kontrakt. Ale studio jest zniesmaczone nim. Jeśli Ben wypadnie, Jake zostanie przyjęty. Coś w rodzaju dziwnej zależności. Ci dwaj wiedzą, że obaj kontrolują swoje przeznaczenie”.
Oczywiście wszystko to mogą być tylko pogłoski. Warto zwrócić uwagę na wcześniejsze informacje dotyczące produkcji „Justice League” oraz masowe kręcenie dodatkowych scen przez Jossa Whedona.
Affleck był zarówno za, jak i przeciw kontynuowaniu roli. Na Comic-Conie w San Diego powiedział, że był bardzo podekscytowany współpracą z Mattem Reevesem, który uważał, że jest najfajniejszą postacią na świecie. San Diego Comic-Con jest najlepszą okazją, w której duże studio pojawia się, aby zareklamować swoje największe oferty, bez ciężaru kontroli.
Od tego czasu Affleck bardziej niechętnie podchodzi do tego, czy nadal będzie występował w tej roli, co jest dziwnie niezobowiązujące w odniesieniu do przyszłości.
Jeśli Warner Bros. „kończy z” Affleckiem – jak mówi raport – to byłaby to największa zmiana w ciągu zaledwie kilku lat, kiedy to był ich ulubieńcem. Po nagrodzonym Oscarem „Argo” świat wydawał się dla Afflecka stać otworem. Jednak pomimo tego związek aktora/reżysera/producenta z Warner Bros. wydaje się dla niego nie do utrzymania.
Osobiście nie dziwi mnie to, szczególnie zważywszy na fakt coraz częstszych wahań Bena, czy kontynuować rolę jako Batman, czy z niej zrezygnować. A co Wy o tym sądzicie?
Reklama