blank

Czy załamany Mack odejdzie z Agents of S.H.I.E.L.D.?!

Odkąd do zespołu Agentów Tarczy dołączył Alphonso „Mack” Mackenzie, stał się on sercem, duszą i moralnym kompasem w serialu Agents of S.H.I.E.L.D., jednak ich najnowsza przygoda popycha go do granic możliwości.

Aktor Henry Simmons ostatnio mówił o swojej postaci, która jest coraz bardziej znerwicowana przez wybryki SHIELD, zapowiadając, że spontaniczna podróż do przyszłości / przestrzeni kosmicznej pozwoli mu zobaczyć, jak odchodzi od zespołu.

„Powiedziałbym, że Mack jest typem faceta, który mógłby odejść jutro. Wiem, że zaczyna myśleć o przyszłości z Yo-Yo, więc myślę, że mógłby odejść bardzo szybko. Ciągle przypomina Coulsonowi, że jest gotowy.” – powiedział Simmons do ET.

Ale najpierw, oczywiście, będą musieli powrócić do ostatniego dnia z 4 sezonu – kiedy to zostali uprowadzeni z knajpki – i ocalić ludzkość przed tą straszną przyszłością, gdzie Ziemia zostaje zniszczona, a pozostała populacja żyje pod rządami Kree. Kolejnym problemem jest kwestia ich zaginionego kolegi z drużyny, Fitza, który ostatecznie pojawia się w serialu już w tę sobotę.

Pobyt w kosmosie z pewnością postawił Macka i resztę drużyny w sytuacji, do której nie są przyzwyczajeni.

„To niesamowicie nowa, nowa sfera, w której istnieją byty i ludzie, którzy są znacznie potężniejsi od nas, a my nie mamy naszych zasobów. Musimy wymyślić, jak przetrwać, zwykle po prostu walczymy z ludźmi i pokonujemy złych gości, ale teraz musimy przetrwać.” – kontynuował wywiad aktor.

Mack po wydarzeniach z czwartego sezonu, gdzie prowadził sztuczne życie w Strukturze Aidy ze swoją ukochaną córką (nieżyjącą w rzeczywistości), był bardzo szczęśliwy, dopóki nie zdał sobie sprawy, że jest to fikcja i musiał powrócić do swojego prawdziwego życia. Jak widzimy w piątym sezonie, Mack nie potrafi sobie poradzić z depresją po tym wydarzeniu i ponownie się pogodzić ze stratą córki.

„Myślę, że to na pewno pozostawiło na nim bliznę. Ale wierzę – i widzieliśmy trochę tego pod koniec ubiegłego sezonu – że sprawiło, że docenił relacje miłosne dużo bardziej, bardziej niż teraz – szczególnie z Yo-Yo… Gdzie wcześniej był tak bardzo niechętny do walki, myślę, że teraz, gdy Yo-Yo jest częścią Macka, jest bardziej skłonny zrobić wszystko, aby chronić ludzi, których kocha. „

Aby zespół Agentów wrócił do domu, prawdopodobnie będą potrzebowali pomocy Fitza. Ciekawe, kiedy się to wydarzy?