blank

“Supergirl”: Teoria fanów sugeruje, że małżeństwo Mon-Ela nie jest prawdziwe

Zanim Kara i Alex zmierzyły się z Nazistami na Ziemi-1 oraz Ziemi-X w crossoverze „Crisis on Earth-X”, do National City powrócił Mon-El. Niestety powrót postaci nie oznaczał reaktywacji pary (Kary i Mon-Ela). Mon-El ujawnił, że nie tylko zniknął na siedem lat, ale również wziął ślub. Podczas gdy wielu fanów nie może uwierzyć, że Mon-El poślubiłby jakąkolwiek inną kobietę niż Kara, istnieje teoria, która głosi, że małżeństwo może nie być prawdziwe.

W epizodzie „Wake up” w „Supergirl” Kara Danvers/Supergirl (Melissa Benoist) odkrywa, że jej ukochany, Mon-El (Chris Wood), żyje i ma się dobrze, odnajdując go w tajemniczym statku kosmicznym na nabrzeżu National City. Już na początku widać, że Mon-El nie jest sobą. W końcu okazuje się, że jednym z głównych powodów jest jedna z osób znajdujących się w kapsułach podtrzymujących życie. Tą osobą jest kobieta imieniem Imra Ardeen (Amy Jackson), która – jak się okazuje – jest również żoną Mon-Ela.

Kara oczywiście jest zszokowana i zrozpaczona. W końcu nie tego się spodziewał – raczej myślała, że Mon-Elowi jakimś cudem udało się „uodpornić” od ołowiu rozpylonego w ziemskiej atmosferze oraz powrócić do niej.

Niedługo po emisji odcinka na portalu Reddit oraz innych serwisach fani zaczęli wysuwać różne teorie na temat tego, czy małżeństwo Mon-Ela nie jest fakiem. Jedna z teorii mówi, że Imra może manipulować umysłem bohatera tak, aby ten uwierzył, że jest z nią żonaty.

Teoria, o której mowa, została również poparta bardzo przekonującymi dowodami. Po pierwsze – przytoczono wypowiedzi Amy Jackson, które mogą wskazywać na to, że historia Mon-El/Irma jest czymś więcej niż to, co można zaobserwować w odcinku „Wake up”. Dokładniej to Jackson odpowiedziała kilku fanom, niezadowolonym z ujawnienia małżeństwa Mon-El/Irma, wyjaśniając, że sytuacja się poprawia. Dokładniej rzecz ujmując, powiedziała jednemu zdenerwowanemu fanowi, że coś więcej się kryje w tej historii. Odpowiedzi były skierowane bardziej do fanów „Karamel” (taką nazwę przypisuje się związkowi Mon-Ela z Karą), a to tym bardziej skłoniło niektórych do przekonania, że fabuła małżeństwa zostanie jeszcze wyjaśniona.

Jak według fanów może to zostać wyjaśnione? Otóż w komiksie Irma Ardeen znana jest również jako Saturn Girl, przywódca Legionu Super bohaterów (Legion of Super-Heroes). Saturn Girl ma olbrzymie zdolności parapsychiczne i telepatyczne. W komiksie wykorzystała je również na swoim własnym zespole. Po inwazji kosmicznej rasy Blight Saturn Girl oraz kilku Legionistów zaginęło w – innej niż ich własna – galaktyce. Chcą zachować spokój i skupienie w zespole, stworzyła telepatyczną iluzję żony Ultra Boya, Apparition, dzięki czemu wyglądało na to, że była tam z zespołem. Prawda wyszła na jaw, kiedy Saturn Girl została poddana opiece medycznej.

Ta historia o manipulacjach, szczególnie wątek Saturn Girl, która oszukała Ultra Boya, pozwalając mu wierzyć, że jego żona była podczas akcji (tak naprawdę to była Irma), może być zaadoptowane do serialu w postaci „małżeństwa” MonEla. Chociaż teoria nie wyjaśnia, czym kieruje się Irma, to jednak – jakby nie patrzeć – jeśli posiada takie same zdolności jak w komiksie, to z pewnością jest w stanie oszukać Mon-Ela.

Teoria wskazuje również na to, że w komiksach Saturn Girl jest wielką fanką Supermana, więc w przypadku serialu może być tak, że idealizuje Supergirl. Jeśli tak, to mogła zobaczyć w małżeństwie z Mon-Elem okazję, żeby poznać swoją idolkę. Jako dowód fani przytaczają fakt, że Mon-El wciąż nosi naszyjnik Kary. Jest to również zapowiedź tego, że coś jest nie tak z małżeństwem MonEla. Może to być sygnał z podświadomości bohatera, która nie pozwala mu go zdjąć.

O tym, czy serialowe małżeństwo Mon-Ela i Saturn Girl jest prawdziwe,  czy też nie, na pewno fani niedługo się przekonają podczas oglądania obecnego sezonu „Supergirl”.