Warner Bros i wielkie plany rozbudowy DCEU, Gotham Sirens, Joker&Harley, Suicide Squad 2, a dzisiaj pojawia się informacja o solowym filmie Harley Quinn nad którym skupić ma się Margot Robbie.
W niedawnym wywiadzie dla MTV, Robbie ujawniła:
„Tak, pracuję nad tym od dwóch lat. Myślę, że ciężko o tym mówić, ponieważ wszystkie te rzeczy są pod kluczem, ale od jakiegoś czasu pracuję nad oddzielnym spin-offie o Harley.”
Margot Robbie bardzo chciałaby filmu, gdzie stałaby na czele gangu kobiet, które kręciłyby się wokół niej i razem walczyły w słusznej sprawie. Coś na wzór komiksu Bird of Prey.
Jednakże jak mamy zrozumieć słowa Margot Robbie i doniesienia, że spinoff Harley, ma nie podlegać Gotham City Sirens (nad którym niby pracuje David Ayer), jeśli powyższe słowa Margot o „gangu kobiet”, przypomina zamysł filmu Gotham City Sirens?! Pisząc ten artykuł, chwyciłem się za głowę, chciałem napisać falę krytyki, użyć przekleństw, ale okej, powstrzymałem się i powiem krótko „Co tam się wyrabia?!”.
Jako wielki zwolennik DC Comics, gdzie od dziecka utożsamiam się z tą marką, już naprawdę nie potrafię zrozumieć Warner Bros i to co oni planują i co zamierzają zrobić. Przyjrzyjcie się 2018 r., gdzie zostanie wypuszczony jedyny film DCEU i to pod koniec grudnia, chodzi o film Aquaman. Serio?! Jak WB oficjalnie ma w planach prawdopodobnie 20 filmów i oni marnują cały 2018 r., aby pokazać nam tylko jeden film? Wrócę do tego w osobnym artykule, gdzie opiszę oficjalne plany i harmonogram premier filmów DCEU.
Nie liczcie na ten film z Harley Quinn, bo jeśli nawet, to przy działaniach WB, to zobaczymy go dopiero w 2030r.