blank

Disney chce kupić Fox, żeby połączyć bohaterów Marvela?

Rzesze fanów na całym świecie oszalały na wieść o tym, że Walt Disney Company prowadzi negocjacje, aby kupić różne oddziały i prawa należące do 21st Century Fox. Chociaż dom Myszki Miki ma niezliczone powody, aby to zrobić, szczególnie jeden jest ważny dla fanów komiksów.

Po opublikowaniu wiadomości Wall Street Journal podał, że jednym z powodów zakupu jest zabezpieczenie praw do innych marek Marvel Comics, których właścicielem jest obecnie Fox, a mianowicie chodzi o X-Men i Fantastic Four.

W artykule pojawia się również informacja, że zakupienie Foxa sprawiłoby, że Disney, mając kolejne prawa, może stać się groźnym konkurentem zarówno w TV, jak i kinie. Zgodnie z umową z roku 1990, Fox kontroluje większe i mniejsze prawa do marvelowskich X-Menów i innych postaci pojawiających się w ich komiksach. Podobnie jest z Fantastyczną Czwórką.

Jednakże uzyskanie z powrotem praw do dwóch najpopularniejszych marek pod szyldem Marvel Studios nie jest jedynym powodem podjęcia negocjacji. Disney chce być również w stanie konkurować z platformą Netflix.

Disney już zapowiedział, że planuje uruchomić dwa różne serwisy streamingowe. Jeden we współpracy z ESPN, oferujący kompleksową ofertę kanałów sportowych, oraz drugi z programami i filmami wyprodukowanymi przez Disneya.

Chociaż obecnie Disney jest związany umową z Netflixem, który udostępnia ich obecne filmy, to wygasa ona w 2018 roku i firma nie ma zamiaru jej przedłużać. Zamierza za to uruchomić własny serwis i konkurować z Netflixem.

Jest jednak jedna dziedzina, w której Disney ma kłopoty: oferta telewizyjna. Netflix coraz bardziej jest widziany jako zagrożenie, szczególnie po ich rozwijaniu swoich oryginalnych serii, a także po ostatnim ogromnym sukcesie „Stranger Things” oraz „Making a Murderer”.

Dodanie do oferty seriali zrealizowanych przez Fox może mocno wspomóc pozycję wyjściową Disneya, aby zostać realnym konkurentem platformy Netflix.

Osoba będąca blisko negocjacji zdradziła, że jak na razie rozmowy ustały i nie ma pewności, czy będą wznowione. Nawet jeśli tak się stanie, nic nie zostanie sfinalizowane, dopóki umowa nie zostanie wynegocjowana, a atrament na kontrakcie nie wyschnie.