Uniwersum DC jest bogate w niesamowitych złych bohaterów. Niestety, Lex Luthor i Joker są chyba jedynymi super złoczyńcami, którzy dostali Hollywoodzką szanse. Dawno minęły czasy kiedy to super złoczyńcy zachwycali swoją oryginalnością i stylem, którzy obecnie zaczynają być wypierani przez antybohaterów, może dlatego takie filmy jak Deadpool i Suicide Squad wywierają napięcie w widzach. Zobaczmy, jednak nad którymi złoczyńcami DC Comics zamierza popracować i spróbować wprowadzić ich do Uniwersum Kinowego.
1. Amazo
To android stworzony przez Profesora lyo. Posiada on zdolność kradzieży energii z istot żywych, przez co mógł znacznie redukować moce członków Justice League, a nawet je kopiować, bądź symulować przedmioty przy zachowaniu ich właściwości jak np. pierścień zielonej latarni. Pomimo tak potężnych zdolności został pokonany. W niektórych komiksach pojawiał się jako pozytywny charakter pomagający Justice League, jednak podsumowując jego historię jest moim zdaniem ciekawym złoczyńcą do ukazania na kinowym ekranie. Aktor który naszym zdaniem idealnie pasowałby do tej roli jest Tom Hardy.
2. Hush
Dr Thomas Elliot urodził się w zamożnej rodzinie. Od początku nienawidził rodziców, który hamowali jego niezależność. Doprowadziło to, że w trakcie podróży samochodem specjalnie nie zahamował i spowodował wypadek w którym jego Ojcec zginał, a matka został ciężko ranna. Swoją zemstę dokończył parę dni po wyjściu ze szpitala matki, dusząc ją za pomocą poduszki. Aby zaspokoić samopoczucie, szczery terror i zniszczenie. Pomimo że Bruce Wayne w dzieciństwie był jego najlepszym przyjacielem, nienawidzi go i jego oblicze jako Batmana. Hush jest superinteligentny i głównie z dzięki temu jest mistrzem w knuciu spisków i intryg. Jego umiejętności taktyczne są podobne do Batmana. Potrafi przewidywać posunięcia przeciwnika i obracać je przeciw niemu. Jego preferowaną bronią są dwa pistolety M1911, którymi posługuje się w niebywały sposób. Pomimo że brakuje mu doświadczenia w walce wręcz, nadrabia to swoją inteligencją i pewnością w działaniu. Jako najlepszy chirurg plastyczny w Gotham mógł przeprowadzić operację na sobie, że mógł przybrać postać każdej osoby. Według nas do tej roli pasowałby Matt Damon. Wiemy, że z obydwaj aktorzy mogą wam nie pasować, piszcie więc swoje opinie w komentarzach.
3. Lobo
Kosmita, międzygalaktyczny łowca głów, płatny morderca i co najważniejsze, antybohater! Pochodzi z planety Czarnia i należy do rasy Czarnian. Jego imię w dialekcie Khund oznacza „tego kto pożera wnętrzności i to mu sprawia przyjemność”. Aby być tym jedynym wyjątkowym zabił wszystkich pozostałych (z wyjątkiem swojej nauczycielki). Niezwykła zdolność regeneracji, może przeżyć bezpośredni strzał w głowę, nalot rakietowy a nawet przepołowienie. O ile wysoka zdolność regeneracji jest wrodzona u Czarnian, to faktyczna nieśmiertelność Lobo spowodowana jest faktem, że gdy Lobo zginął rozpętał piekło w zaświatach, przez co uznano jednogłośnie, iż należy uczynić go nieśmiertelnym, aby nigdy więcej nie doszło do tego typu wypadku. Posiada także niezwykle wyczulony zmysł tropienia – jeśli już raz kogoś spotkał może wyśledzić go zawsze i wszędzie. Posiada również znacznie podwyższony poziom siły i zręczności. Aktor pasujący do roli Lobo to Jeffrey Dean Morgan.
4. Superboy-Prime
Pochodzi z planety zwanej 'Earth-Prime’, gdzie Superman wraz z innymi superbohaterami byli traktowani jako fikcyjne postacie. Po zniszczeniu Earth-Prime, Superboy poczuł swoje powołanie do bycia Supermanem. Który podobnie jak i Superman, traci swoje moce pod wpływem czerwonego słońca. Aby temu zaradzić, zaprojektował kostium który gromadzi energię żółtego słońca i zasila jego moce. Superboy-Prime nie jest podatny na magię w przeciwieństwie do innych wersji Supermana. Nie wykazuje również podatności na kryptonit, a zranić go może duża dawka energii kwantowej. Jeśli władze DC/Warner Bros szukaliby aktora do tej postaci, to prawdopodobnie najlepiej dobranym aktorem do tej roli byłby Taylor Lautner.
Reklama