Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że w następnym sezonie Oliver Queen odegra dużo większą rolę w życiu Williama Claytona niż w poprzednich sezonach.
Bycie ojcem będzie reprezentowało fundamentalne zmiany charakteru Oliviera od początku serialu. Aktor w wywiadzie powiedział się, co o tym wszystkim sądzi.
„Mój pierwszy dzień na planie serialu tego roku składał się z czterech scen z Jackiem, który gra Williama, i byłem cholernie zdenerwowany”
„Nigdy nie nagrywałem jeszcze z nim sceny i czytając epizod 601 ciągle sobie myślę: 'O Boże, cały epizod zależny będzie od naszej dobrej chemii na ekranie’. Jack nie tylko był idealny do zadania, ale je przewyższył. Więc rola Olivera jako ojca jest tą najfajniejszą póki co”.
Reklama