Trzecia część Avengers będzie bardzo ważnym filmem w MCU. Na jednym ekranie wystąpi bowiem wspólnie aż 67 postaci z marvelowskiego uniwersum, więc będzie się działo naprawdę dużo. Za pasem mamy dodatkowo czwartą część filmu, więc jest na co czekać.
Spekulacji odnośnie obu widowisk nie brakuje. Ktoś z ważnych bohaterów ma umrzeć, Thanos ma mieć swoją drużynę, w tym być może Adama Warlocka… A nie… jednak nie. Z ostatnich informacji wynika, że Warlock ma nie pojawić się w żadnym z filmów. Zaskakujące, prawda? Sam nie mogłem uwierzyć. Owa postać odgrywała dużą rolę w komiksach związanych z Kamieniami Nieskończoności, a tu takie coś. W filmach ma go wcale nie być. Co dziwniejsze, bohater pojawił się pod koniec drugiej części Strażników Galaktyki, gdzie znajdował się w swoim kokonie.
Skąd pewność, że nie pojawi się w Avengers 3 i 4? James Gunn, reżyser Strażników powiedział: „Adama Warlocka definitywnie nie będzie w Wojnach Nieskończoności. Co będzie później, zobaczycie”.
Co na to wszystko powiecie? Brak Adama Warlocka w obu częściach Avengers jest dość konkretnie zaskakujący, prawda? Może studio ma co do niego jakieś naprawdę inne mega plany? Co myślicie?
Reklama