Jay Oliva, reżyser Justice League: The Flashpoint Paradox oraz jeden z twórców Batman v Superman powiedział, że fani dawnych opowieści mogą zauważyć coś, czego przeciętny widz nie zauważy.
Podczas ostatniej rozmowy z ’Hall of Justice Podcast’, Oliva powiedział, że nie wierzy, że koszmar Batmana był dosłownie snem, lecz wyobrażeniem możliwej przyszłości lub alternatywnej rzeczywistości, którą odkrył przez podróż w czasie Flasha:
Chcesz odpowiedzi? Dobra… oglądałeś mój film The Flashpoint Paradox, prawda? W komiksowym uniwersum DC jest coś podobnego jak Powrót do przeszłości, w którym możesz cofnąć się w czasie, aby poukładać sprawy. W DC jest jednak odrobinę inaczej. Kiedy ktoś cofa się w czasie wytwarza „Time Boom”, które zmienia dużo rzeczy.
Powiem tyle, że… nie wiem co wymyślił Zack, ja pomyślałem: co jeżeli to nie jest scena snu? Co jeżeli zobaczyliśmy właśnie Time Boom… to ukryta pamięć z przyszłości z której cofnął się Flash? Jeżeli obejrzycie scenę to zobaczycie, że Bruce nie idzie spać czeka na [deszyfracje pliku z Lexcorp] aż w końcu ta [scena koszmaru] się pojawia. Wytrąciła go z niej wizja jego śmierci. Co jeszcze widzi? Flasha, a jeśli jesteś fanem DC to wiesz, że skoro Flash cofnął się w czasie, to docierają do niego wspomnienia, aczkolwiek są jednak pomieszane.
Jeżeli o to chodzi, co to oznacza? Cóż, dokładnie to samo co każda teoria osadzona w potencjalnej przyszłości, możliwe jednak, że w końcu ostatecznie zrobili coś, aby ta przyszłość nie nadeszła – wysłali Flasha, aby zachęcił Batmana do zebrania Ligi Sprawiedliwych.
Zobacz koniecznie teorię wg. Lucky’ego!
Reklama