Finał drugiego sezonu „DC’s Legends of Tomorrow” mamy już za sobą, a producent wykonawczy Phil Klemmer już teraz obiecuje że wydarzenia z finału sezonu drugiego będą miały swoje konsekwencje w sezonie trzecim.
„Nie chcemy łamać własnych zasad ale nie chcemy też, aby sezon 3 wywoływał u widzów takie same odczucia jak sezon 2”, powiedział Klemmer w wywiadzie dla ComicBook.com.
Jedną z głównych zasad jakie wykrystalizowały się w drugim sezonie, jest niebezpośrednie zmienianie wydarzeń w których brali udział w przeszłości. Zasada ta została złamana w finale sezonu drugiego.
„Złamanie tej kardynalnej zasady podróży w czasie, w finale sezonu drugiego było dla nas idealne ponieważ wiedzieliśmy że nieodwracalnie zmieni to cały serial oraz redefiniuje cały zespół oraz jego poczynania w sezonie trzecim,” powiedział Klemmer. „Po pierwszym sezonie, w konsekwencji zniszczenia Mistrzów Czasu, linia czasu pozostała bez ochrony, więc Legendy musiały wcielić się w role strażników prawa podróżujących w czasie, co jest bardzo ironiczne ponieważ członkowie zespołu Legend nie są osobami które podporządkowują się prawu, a raczej je łamią.”
Klemmer stwierdził dalej, że kusiło go, aby pozwolić im dalej działać jako organy ścigania w różnych sytuacjach, ale chciał nimi wstrząsnąć.
A wam jak podobał się finał sezonu drugiego? Czekacie z niecierpliwością na sezon trzeci? Dajcie nam znać w komentarzach!
Reklama