Marc Guggenheim w ciągu pięciu lat w Arrow miał różne pomysły w tym serialu: stworzenie Olicity, uczynienie z matki głównego bohatera masowego mordercę czy też zabicie Czarnego Kanarka. Ale ostatnio producent przyznał że są dwie rzeczy, których nigdy nie zrobi z tym serialem:
Pierwszą rzeczą jest to, że nie uczyni z Felicity heroski, którą mogliśmy widzieć w ostatnim odcinku Legend Jutra. Na szczęście tam Sara Lance skręciła jej kark 😀 (choć taką scenę chętnie też bym zobaczył w serialu)
„Nie będziemy chcieli założyć Felicity maski w Arrow ponieważ to nie jest zgodne z moją wizją. Dlatego właśnie zdecydowaliśmy, że będzie nią przez jeden odcinek w Legendach, ale więcej tego nie powtórzymy” – wyznał producent.
Kolejną rzeczą, milej widzianą przez fanów jest to, że póki Guggenheim jest w Arrow, to czy będzie tego chciał Berlanti czy będzie chciała Mericle, to on nie pozwoli na uśmiercenie Thei czy założenie kostiumu przez Felicity. Uznał, że Oliver stracił za wiele członków rodziny by stracić kolejną. A co do Felicity to nie chce przesytu w tym uniwersum.
Według mnie to jest jak najlepsze posunięcie się ze strony producenta. A jakie jest wasze zdanie na ten temat? Piszcie w komentarzach.
Reklama