ARTYKUŁ ZAWIERA SPOILERY – CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!!!!!!!
Każdy z obecnych trzech sezonów Flasha łączy jedna wspólna cecha – wszyscy 'główni’ złoczyńcy – Reverse Flash, Zoom i Savitar są osobami, którzy zupełnie jak Flash, połączeni są ze speedforce, czyli najprościej rzecz ujmując są tak jak on – sprinterami.
Wielu ludzi cała ta wtórność zaczyna powoli irytować. Jakby nie patrzeć – każdy sezon opiera się na schemacie
a) nie jestem wystarczająco szybki,
b) muszę być szybszy,
c) jestem szybszy.
Was też to zaczyna denerwować? Mamy dobrą nowinę! Producent wykonawczy serialu w trakcie rozmów na PaleyFest zdradził, że w czwartym sezonie Barry będzie miał na głowie kogoś, kogo głównym atrybutem nie jest super prędkość:
„W następnym sezonie nie bierzemy pod uwagę speedstera jako głównego złoczyńcę sezonu”
Oczywiście to nie znaczy, że takowy przeciwnik nie pojawi się na drodze Flasha, zawsze pozostaje możliwość epizodycznej roli (może powrót Black Flasha z prawdziwego zdarzenia? Ostatnia konfrontacja pozostawia wiele do życzenia…)
Cóż – to wszystko to wciąż odległa przyszłość, a na chwilę obecną Barry wciąż boryka się z problemem w postaci samozwańczego boga prędkości – Savitara, niezwykle tajemniczej postaci której tożsamości dalej nie ujawniono, a sama jego postać jest tak tajemnicza, że ciężko wręcz nawet przypuszczać kim może być (Najpopularniejszą teorią jest, że pod maską Savitara znajduje się… Barry).
Z kim będzie mógł się zmierzyć Flash w następnym sezonie? Wiemy już, że w najbliższym czasie w serialu pojawi się znany fanom komiksu Abra Kadabra, jegomość pochodzi z przyszłości i zarzeka się że zna tożsamość Savitara, jednakże podzieli się tą wiedzą jedynie wtedy, gdy go uwolnią (gdyż chwilę przedtem został pojmany).
Kadabra dość mocno namieszał na początku rebirthowych Titansów (komiksowej serii poświęconej dorosłej już ekipie oryginalnych 'młodych tytanów’). Może to właśnie on da Barry’emu w kość? Czas pokaże!