W filmie opowiadającym historię Mrocznego Rycerza ostatnio wiele się działo.
Najpierw Matt Reeves zastąpił Bena Afflecka jako reżyser, a teraz pojawiła się wątpliwość przy występie Joe Manganiello jako Deathstroke.
Nowy scenariusz może także oznaczać zmianę głównego złego.W programie Pittsburgh Today Live Joe został zapytany czy zagra rolę Slade Wilsona.Odpowiedział krótko:
„Mmmm. Może, zobaczymy”
Warto wspomnieć, że Deathstroke nie jest związany z Gotham. Znajduje się tam gdzie poniosą go pieniądze. Właściwie Deathstroke jest bardziej rywalem Nightwinga niż Batman co też może mieć wpływ na przebieg wydarzeń.
Reklama