Jak wiadomo, X-Men: Apocalypse został odebrany przez widzów na rożne sposoby. Jedni przyjęli, że była to epicka podróż, inni zaś, że film nie był nawet wart całego szumu w mediach. Niezależnie jednak od całości, publiczność z całą pewnością pokochała młodą wersje Cyklopa, Jean Grey, Quicksilvera, Jubilee oraz oczywiście Storm.
Postacie, które zobaczymy w kolejnej produkcji filmu nie zostały jeszcze ujawnione, jednak niektórzy aktorzy przyznają, że bardzo chętnie by wrócili do kolejnej części. Alexandra Shipp, która zagrała Storm w Apocalypse, jest tego samego zdania. Udzielając wywiadu dla ScreenRant, Shipp wyznała również co chciałaby przedstawić w historii Ororo.
„To byłoby piękne, widzieć Storm zaczynającą swoją przygodę. W ostatnim filmie była bardzo młoda i miała zupełnie inne poglądy. Chciałabym pokazać jak odnajduje drogę do stania się tą osobą, którą przedstawiła Halle Berry. Żeby to zrobić, musimy przedstawić tą ewolucję.”
Alexandra przyznała też, że X-Men nie jest jedynym filmem, w którym chciałaby wystąpić. Deadpool jest postacią, z którą aktorka zdecydowanie chciałaby zagrać. Rozmawiając również o Negasonic Teenage Warhead– wraz z Brianną Hildebrand, Shipp wyznaje, że z nią też byłoby cudownie dzielić ekran. „Rzecz jednak w tym, że między naszymi historiami jest 30 lat różnicy.”
„Wiesz, pewnego dnia, na pewno znajdą sposób by to połączyć” komentuje aktorka. „To byłoby naprawdę świetne! Walczyć ze sobą, a może i razem, przeciwko złoczyńcom! Ale kto wie…”
Niezależnie jednak od tego, jak te linie fabularne ze sobą współdziałają, wciąż będziemy musieli poczekać jeszcze jakiś czas nim kolejny film X-Men ujrzy światło dzienne. Do tego czasu zachęcamy was do przeżycia ostatniej, niesamowitej przygody z Loganem, który jest już w kinach!
Reklama