Witam w nowej serii, gdzie dość w skrócie i z lekką dozą humoru opowiem, co działo się w minionych odcinkach. Zajrzeć tu będziecie mogli w celu przeczytania mojej opinii o odcinku lub zaraz przed seansem kolejnego wejdziecie tu tylko dla przypomnienia wydarzeń.
Supergirl S02E14 – Homecoming
Za siedmioma górami i siedmioma lasami krążyły legendy, że odcinek Supergirl może być dobry. Każda legenda ma w sobie cząstkę prawdy, tak było i tym razem. Najnowszy odcinek Superdziewczyny prezentuje ze sobą duży poziom, śmiało przytoczę słowa redakcyjnego kolegi (jeżeli mogę go tak nazwać, bo on chyba mnie nie lubi): „2 sezon SG > 3 sezon Flasha”, z czym w pełni się zgadzam. Odcinek zaczyna się od pobudki Mon-Ela, który przespał się z Karą! Gratulacje! Fabuła odcinka kręci się wokół powrotu Jeremiaha Danversa, który został uratowany z rąk Cadmus przez Supergirl. Wszyscy się cieszą i chcą to uczcić, więc urządzają kolację, na którą siostry Danvers zapraszają swoich wybranków. Mon-El podejrzewa Pape Danversa i zostaje wyproszony. Ważnymi słowami były te wypowiedziane do Daxamczyka przez ojca Alex zaraz po tej sytuacji, co on ukrywa? Jaka jest prawda? Jeremiah od razu dostaje dostęp do DEO, Winn także zaczyna go podejrzewać, a na koniec dzieje się to, czego wszyscy się domyślaliśmy. Jeremiah zdradza wszystkich! Ma wstawione jakieś mechaniczne ramię, więc J’onn przegrywa walkę z nim, pozwalając tym na kradzież danych z rejestrem wszystkich kosmitów, więc Cadmus zabawi się w Holokaust eksterminację kosmitów.
The Flash S03E14 – Attack on Central City
Reklama