Gdy John Wesley Shipp powrócił do 3 sezonu The Flash jako Jay Garrick, usiadł z Barry w jednej z tanich restauracji, aby dać mu kilka rad jako speedster, odnosząc się do jego ingerencji w linię czasu.
W dzisiejszym, jesiennym finale, zatytułowanym „The Present”, Barry pojawi się na Ziemi-3, by prosić Jaya Garricka o pomoc w walce z Savitarem, przy czym zmierzy się po raz kolejny ze znanym z wcześniejszych przygód – Tricksterem.
W niedawno przeprowadzonym wywiadzie, Shipp wyjaśnił, jak Savitar wpłynie na relację między Barrym a Jayem:
„Jay wciąż pozostaje mniej więcej w tym samym miejscu, gdzie go zostawiliśmy zanim pierwszy raz wspomniano o Savitarze. Wiedza o istnieniu Savitara wpływa na Jay’a i jego powody, które będziemy odkrywać, budzące podejrzenia wobec tego, czy Barry jest już na tyle dojrzały, by radzić sobie z tego rodzaju znikania”
Brzmi to tak, jakby Jay Garrick był odrobinę zawiedziony z tego powodu, że Savitar objawił się Barremu, a nie jemu? Może to być powodem swego rodzaju przepychanek? Dalej słyszymy:
„Jay ma wiele do przetworzenia. Savitar jest mistyczną postacią Speed Force, której nigdy nie widział, i która łączy z nim (Savitarem) Barrego w ten lub inny sposób. Gdy Jay się o tym dowiaduje, porusza go to, pyta: oh, to Tobie się objawił? Wiesz co mam na myśli? Jednak później wszystko staje się nieważne wobec nadchodzącego spotkania z tym niesamowitym złoczyńcą. Zaczyna pojawić się troska, więcej mentoringu, pracy zespołowej i więzi pomiędzy Jayem a Barrym, która zawsze była bardzo ceniona przez fanów komiksów.”
Czy wyniesienie Barrego na nieco wyższy poziom niż Jaya, spotka się z trwałymi konsekwencjami wpływającymi na wzajemne stosunki tych dwóch, wspaniałych sprinterów? Czy połączenie sił da pozytywny efekt w walce z Savitarem – The God of Speed, a może będzie zalążkiem kolejnego konfliktu w życiu Barrego Allena? Nie da się jednoznacznie wywnioskować, co tak naprawdę czeka nas w przyjaźni tej dwójki… kto wie co przygotowali dla nas scenarzyści. Zapraszam do dzielenia się własnymi przemyśleniami w komentarzach.
Reklama