blank

Wielki Crossover od DC bez wpływu na dalsze losy Supergirl

Wycieczka na inną Ziemię nie jest łatwa nawet dla Kary. Niemniej jednak, ze względu na to, iż powrót serii nastąpi dopiero po Nowym Roku, producent wykonawczy serialu – Andrew Kreisberg, powiedział dziennikarzom, że wydarzenia z czteroodcinkowego Crossover’a będą miały mniejszy wpływ na świat Kary, niż na ten, w którym żyją pozostali bohaterowie DC.

„Tak naprawdę nie będzie to miało wielkiego wpływu na Supergirl. […] Ona jest tą, którą przyniosła za sobą światło. […] Jest tą, która niesie urok, zabawę i siłę” – powiedział Kreisberg podczas wyświetlania pierwszego odcinka Wielkiego Crossoveru. Po trailerach sądzić można, że powiew świeżości idący wraz z pojawieniem się Kary na Earth-1, może wpłynąć na odbiór przez widza jedynie w pozytywny sposób. Mimo, że tak szumnie reklamowany Crossover, miał naprawdę epizodyczny oddźwięk w najnowszym odcinku Supergirl, to można być pewnym, że Kara odegra jedne z pierwszych skrzypiec w kolejnych trzech odcinkach.

Można powiedzieć, że obecność Supergirl, która żyje na Ziemi bardziej zaznajomionej z obcymi, w Crossoverze jest mało zaskakująca. To świat Arrowa i Flasha został bezpośrednio dotknięty atakiem The Dominators, więc to na ich dalsze losy należy oczekiwać znacznego wpływu Invasion!