Czy obsada The Flash może ufać „con man” H. R. Wellsowi?
Cóż, tak i nie. Podczas, gdy nie jest żadnym superzłoczyńcą ani czymś w tym rodzaju, publiczność mogła doświadczyć w najnowszym odcinku tego, że najnowsza multiwersalna odmiana Harrisona Wellsa nie jest wprawdzie naukowcem, lecz pisarzem, któremu udało się złamać kod wysłany przez Team Flash i zaoferować im swoją pomoc.
Zanim został wyemitowany odcinek, aktorzy Carlos Valdes (Cisco Ramon) oraz Keiynan Lonsdale rozmawiali o zwrocie akcji z reporterami, którzy odwiedzili plan The Flash, podkreślając sposób, w jaki zmienia się ich relacja z Wellsem z poprzednich sezonów.
„To z pewnością da dla Toma Cavanagh dużo grania, tak dużo jak miał do tej pory.” – mówi Valdes. „Myślę, że widzowie mogą spodziewać się wielu spraw i przeszłości H.R. wplątanych w jego twórczości. Szczególnie opowiadanie, które będzie ujawniane w kolejnych odcinkach.”
„To nie jest Wells, na którego będziemy mogli zawsze liczyć” – dodał Lonsdale.
Zmienia to również relację między Cisco i Wellsem, odwracając rolę, gdzie Cisco będzie teraz przełożonym H.R. w laboratorium. Oznacza to kolejną zmianę relacji tych postaci, które były niemal rodzinne w pierwszym sezonie, później chłodne i konkurencyjne, w sekundę – znowu będą inne.
„To jest naprawdę ciekawa dynamika, którą odkrywamy z Tomem” – powiedział Valdes. „Odkryłem, że bez względu na to, którą postać gra, Tom wydaje się pasować idealnie, wspaniale się z nim pracuje. To tak, jakby dostać nowe narzędzie do pracy. Myślę, że dynamika H.R. będzie ciekawa. Na pewno będzie niezła zabawa.”
Reklama