W tym tygodniu rozpoczęto produkcję rocznicowego setnego odcinka Arrow. Przy podobnych okazjach producent wykonawczy Marc Guggenheim udziela się w mediach społecznościowych, odsłaniając nieco rąbka tajemnicy.
W pilocie poznaliśmy Jamey’a Sheridana, zagrał on Roberta Queena (ojca Olivera). Oczywiście nie pojawił się już nigdy więcej ponieważ popełnił samobójstwo w desperackiej próbie ratowania syna. Przed śmiercią wyznał Oliverowi, iż był częścią nikczemnego spisku który szkodził w jego rodzinnym mieście Star(ling) City. Posiadał on listę członków owego spisku, z grubsza taki właśnie był prowadzony wątek w pierwszym sezonie serialu.
Guggenheim twierdzi, że Sheridan nie pojawi się w retrospekcjach i również Flashpoint nie będzie miał wpływu na jego pojawienie się. A więc zostaję kilka opcji, choćby alternatywna wersja Roberta Queena. Niektórzy fani spekulują, że jakimś magicznym cudem Robert mógłby stać się Prometeuszem (czarny charakter piątego sezonu). Istnieje też możliwość, że może on tylko pojawić się w wiadomości zostawionej dla swojego potomstwa (Oliver&Thea). W trzecim sezonie, Oliver został z rekrutowany do Argusa podczas retrospekcji. Właśnie wtedy Queen odkrył 2 wiadomości od ojca, nagrane dla Olivera i Thei O ile nam wiadomo Oliver zobaczył wiadomość przeznaczoną dla siebie, ale Theia swojej nie obejrzała.
Przejdźmy teraz do drugiej postaci która znów się pojawi. Zauważyliśmy również jedną ciekawą rzecz. Po drugiej stronie Stephena Amella, widnieje karteczka z nazwiskiem aktora, którego fani serialu Arrow na pewno pamiętają z pierwszego sezonu: Mowa tu o Alexie Zahara, pojawił się on jako Anthony Venza w pierwszym sezonie w odcinku „Vendetta„,
Venza był dilerem narkotykowym i współpracownikiem Franka Bertinelliego. Jego nazwisko pojawiło się na liście Roberta. Oliver postanowił wtedy, że przestanie zabijać na oślep i przekonał córkę Franka, Helenę (Łowczyni) aby oszczędziła jego życie i oddała go w ręce policji.
Arrow wraca w październiku.