Tak, znamy już przeciwników Flasha w wykonaniu Millera (nie, nie Leszka – Ezry). Ale zanim o tym to witam ponownie wszystkich naszych czytelników i gorąco zapraszam na kolejny news.
Umberto Gonzalez aka El Mayimbe zafundował nam informację, że w filmie The Flash zobaczymy nie jednego, nie dwóch, ale całą grupę łotrów. I pisząc słowo łotr wcale nie wybrałem go przypadkowo, ponieważ zgodnie ze słownikiem Star Wars to właśnie pod taką nazwą powinniśmy tłumaczyć znanych komiksiarzom The Rouges.
Niestety, nie znamy szczegółowo, o których chodzi, a jak to bywa z komiksowymi teamami – ich skład zmieniał się dość dynamicznie. Wiemy jedynie, że wystąpi tam znany z Suicide Squad Kapitan Boomerang.
Większość podstawowych członków mieliśmy (lub będziemy mieli) okazję poznać w serialowej wersji szkarłatnego speedstera. Są to: Boomerang, Captain Cold, Heat Wave, Mirror Master, Abrakadabra, Weather Wizard. Niestety jak wiele osób też wie – CW nie lubi posiadać duplikatów w wersjach serialowych i kinowych. Wszyscy wiemy co spotkało deadshota, katanę, boomeranga. Czy to oznacza, że pozostałych też wyczyszczą z serialowego uniwersum?
Osobiście nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek inny grał Capitana Colda i choć nie porównuję sceny poświęcenia Floyda do Mufasy z Króla Lwa, to jednak było mi go bardzo szkoda.
Jeśli postanowią zrobić czystkę to mają na to niecałe dwa lata, bo The Flash będzie można obejrzeć już 18. marca 2018. roku.
Reklama