W ostatnim numerze magazynu Empire reżyser Zack Snyder wyznał, dlaczego zdecydował, by Wonder Woman znalazła się w filmie Batman v Superman: Świt Sprawiedliwości, a aktorka Gal Gadot zdradziła kilka szczegółów o swojej postaci.
Podczas gdy Marvel cierpliwie tworzył solowe filmy dla swoich bohaterów, żeby w końcu spotkali się w Avengers, Zack Snyder nie chciał opóźniać nieuniknionego połączenia sił. – To było niezwykle naturalne, jak Wonder Woman wpasowała się w historię – mówi Snyder dla Empire. – Cała koncepcja opierała się na zasadzie „nie oszczędzajmy niczego, spróbujmy wszystkiego”. A potem wejście Wonder Woman sprawiło, że uświadomiliśmy sobie, iż jesteśmy bliżej Ligii Sprawiedliwości niż podejrzewaliśmy. Zrozumieliśmy, że dzielił nas od tego tylko jeden film.
Snyder wyjawił także, że Wonder Woman ma pięć tysięcy lat, a Gal Gadot powiedziała, że jej postać wzięła sobie trochę wolnego od bycia superbohaterką na początku Świtu Sprawiedliwości. – Ponieważ widziała już wszystko, widziała co mogą zrobić ludzie, powrót i walka były dla niej bardzo trudne – mówi Gadot. – Kiedy jest Dianą, stara się wtopić w otoczenie, nie jest zbyt towarzyska. Nie chcę by ludzie myśleli, że jest perfekcyjna. Potrafi być niegrzeczna.
Spora część solowego filmu Wonder Woman będzie miała miejsce w przeszłości i w sposób humorystyczny pokaże, jak niesprawiedliwie były traktowane kobiety w tamtych czasach. – Seksualność jest częścią jej siły. Wonder Woman jest ikoną feminizmu. Płeć była gorącym tematem, więc to bardzo w porę, by znów ją przywołać – wyjaśnia Gadot. – Pokazanie jej oryginalnej historii to też pokazanie roli kobiet przez całe dzieje – dodaje.
Reklama