blank

Gustin wypowiada się na twitterze w sprawie filmowego Flasha.

Twitter jest magicznym miejscem, które pozwala ci rozmawiać z ulubionymi celebrytami, lecz również ułatwia oczernianie. W czwartek (21 stycznia), gwiazda serialu telewizyjnego „The Flash”, Grant Gustin, podzielił się długą wiadomością z fanami na swoim Twitterze. Był zmartwiony, że ludzie „wkładają w jego usta” słowa, że nie popierał wybrania do postaci, którą gra w serialu, Ezrę Millera w nadchodzących filmach „The Justice League Part One” i „The Flash”.

Czasem ludzie zatracają się w fandomie i nie zdają sobie sprawy, że ich słowa mogą ranić. Na szczęście Gustin postawił sprawę jasno, lecz zrobił to z klasą i szacunkiem.

Ok ludzie. Nie znoszę się tłumaczyć, nie sądzę, że jest to potrzebne przez większość czasu. Szczególnie w internecie. Jestem tu, ponieważ jest dużo osób, które mówią o mnie nieprawdziwe rzeczy. W pełni popieram Erzę Millera, jako Barry’ego Allena i Flasha w filmowym DC. Nigdy go nie poznałem, lecz uważam, że jest fantastycznym i ciekawym aktorem. Czy chciałbym grać Barrego Allena w filmie? Jasne. Uwielbiam tę postać, zmieniła ona moje życie; filmy i tv to coś, co chciałbym, jak dopisze szczęście, robić do końca życia. „Lubiłem” kilka tweetów od fanów, którzy wyrażali poparcie dla mnie i mówili, że chcieliby widzieć mnie w filmie. Nic co „uderzałoby” w Erzę. Nie wybaczam takich zachowań (szczególnie w internecie) i zdecydowanie nie biorę w nich udziału. Nie mogę się doczekać wszystkich filmów od DC, które są zaplanowane na nadchodzące lata. Jestem ich fanem i będzie wspaniale. Jestem zakłopotany tym, że musiałem to zrobić, lecz to są moje szczere myśli. Wszyscy uspokójcie się i bądźcie mili.

Gustin jest całkowicie za Millerem podejmujący się filmowej wersji jego roli, Barrego Allena/Flasha. Jeśli telewizyjny Flash jest za tym castingiem, czemu inni nie są? Oczywiście Grant chciałby być w filmach (kto by nie chciał?), lecz to nie oznacza, że musi złorzeczyć Millerowi za jego plecami.

Gustin jasno zaznaczył, że nie lubi tweetów, które ”uderzają w Erzę” i nie pochwala tego typu zachowań. Świat jest wystarczająco okrutny, nie dodawajmy więcej okrucieństwa błahostkami i atakiem w internecie. Zamiast tego, po prostu ”uspokójcie się i bądźcie mili”, jak to ujął Gustin.

*Tłumaczenie by Lechu