Pojawienie się filmu Doctor Strange na dużym ekranie, wprowadzi spore zmiany w Marvel Cinematic Universe. Podczas gdy Strażnicy Galaktyki otworzyli MCU na nowe światy, tak Doctor Strange otworzy drzwi zupełnie nowym wszechświatom. Jednak, nie tylko to – wprowadzi również magię do filmów Marvela. To właśnie magia jest specjalnością Stephena Strange’a.
Dotychczasowe trailery pokazały nam Doctora opuszczającego ciało i podróżującego pomiędzy rzeczywistościami, oczywistym jest, że magia, którą wykorzystuje jest naprawdę potężna. Ale czy to magia czyni go superbohaterem, a może coś innego?
Według odtwórcy głównej roli, Benedicta Cumberbatcha, to coś zupełnie innego. W wywiadzie z EW, który obejmuje również nowe zdjęcia (możecie je zobaczyć poniżej), Cumberbatch stwierdził, że jego moc nie pochodzi z umiejętności, czy magicznych artefaktów, ale przede wszystkim z wewnętrznej siły:
„Ten człowiek osiąga dno i jeszcze więcej. Myślisz, ile jeszcze może znieść? Jest załamany, podnosi się, jest załamany – i to jest to, co czyni go superbohaterem. Wielu ludzi pytało mnie, 'Co czyni go bohaterem?’ To jest właśnie odpowiedź, której powinienem udzielić.To nie Płaszcz Lewitacji. To nie Oko Agamotto. Chodzi o to, że pozostaje silny. To maraton, nie sprint. Ten gość znosi wiele.”
Trailery, które widzieliśmy pokazują przeciwności, jakie pokonywał Strange, na swojej ścieżce do zostania bohaterem. Ranny w wypadku samochodowym, utalentowany chirurg w wyniku obrażeń dłoni, nie może wykonywać dalej zawodu. Wychodząc z tej traumy Stephen Strange poznaje świat magii.
Doctor Strange jest jednym z najpotężniejszych bohaterów komiksów Marvela i prawdopodobnie taki będzie także w MCU. Posiada, między innymi moc przenoszenia dużej liczby bohaterów to odległych światów, by walczyć z zagrożeniem, na przykład spowodowanym przez Thanosa w Avengers: Infinity War, co czyni go wartościową pozycją na liście. Zanim dotrze do tego punktu, jego pierwszy solowy film pokaże drogę, jaką musi przebyć, by stać się najpotężniejszym magiem Marvela.
Reklama