Szczerze pisz\u0105c, zabieraj\u0105c si\u0119 za Hawkeye: Kate Bishop<\/strong> spodziewa\u0142em si\u0119 czego\u015b nieco innego. Chocia\u017c jest to komiks z rodzaju superhero, liczy\u0142em \u017ce b\u0119dzie bardziej \u201eprzyziemny\u201d, a elementy sci-fi b\u0119d\u0105 raczej sporadyczne. Wysz\u0142o zgo\u0142a odwrotnie. Kate walczy ze smokami, mutantami i innymi postaciami nieco z poza swojej ligi. Fakt, zdarzaj\u0105 si\u0119 efektowne pojedynki wr\u0119cz ze zwyk\u0142ymi \u015bmiertelnikami, co stanowi fajn\u0105 przeciwwag\u0119 dla tych nadprzyrodzonych. Nie zmienia to jednak faktu, \u017ce oczekiwa\u0142em czego\u015b innego. Na ca\u0142e szcz\u0119\u015bcie nie przekre\u015bla to ca\u0142okszta\u0142tu.<\/span><\/p>\n <\/p>\n Na jednym si\u0119 nie zawiod\u0142em na pewno \u2013 na lekkim klimacie. Od razu czu\u0107 to w g\u0142\u00f3wnej bohaterce \u2013 nie jest przedowcipkowana jak Deadpool<\/strong>, nie jest te\u017c patetyczna niczym Steve Rogers. Jest po prostu sob\u0105. Zwyk\u0142\u0105 dziewczyn\u0105 z wyj\u0105tkowymi umiej\u0119tno\u015bciami, kt\u00f3ra pr\u00f3buje si\u0142 w samodzielnej walce z przest\u0119pczo\u015bci\u0105. I ma z pocz\u0105tku zwyczajne i ludzkie problemy \u2013 g\u0142\u00f3wnie problemy natury finansowej. Dodatkowo irytuj\u0105ce ci\u0105g\u0142e pomy\u0142ki z Clintem Bartonem<\/strong> daj\u0105 dziewczynie w ko\u015b\u0107. Klimat nadrabia od pocz\u0105tku histori\u0119. Nie twierdz\u0119, \u017ce jest wybitnie s\u0142aba, ale po prostu wolno si\u0119 rozwija. Ciekawiej robi si\u0119 dopiero w 2\/3 zeszytu. Wcze\u015bniej fabu\u0142a leci szybko ale te\u017c niezbyt interesuj\u0105co. Zdecydowanie jednak najlepszym elementem jest sama tytu\u0142owa Kate Bishop. Przybywa ona do Los Angeles, by rozpocz\u0105\u0107 w\u0142asn\u0105 \u015bcie\u017ck\u0119. Nie do ko\u0144ca idzie jednak w kierunku superhero. Zak\u0142ada biuro detektywistyczne i prowadzi \u015bledztwa, niczym Jessica Jones<\/strong>. Swoj\u0105 drog\u0105 ta ostatnia ma r\u00f3wnie\u017c sw\u00f3j fajny epizod w historii.<\/span><\/p>\n Kolejna rzecz wypadaj\u0105ca na plus to akcja. Pojedynki s\u0105 \u0142adnie rozrysowane, nie rozci\u0105gni\u0119te bez potrzeby na kilka stron i nieprzekombinowane. Pokazuj\u0105, \u017ce Kate \u015bwietnie radzi sobie ze stoj\u0105cymi jej na drodze delikwentami, ale te\u017c zachowuje realizm, w sytuacjach, kt\u00f3re bohaterk\u0119 przerastaj\u0105. Nie boi si\u0119 uciec, gdy istnieje zbyt du\u017ce ryzyko przegranej, czasem niestety dostaje \u0142omot, ale do silniejszych wrog\u00f3w podchodzi strategicznie. S\u0142owem \u2013 my\u015bli. I dobrze, bo nie wiem, czy kontynuowa\u0142bym czytanie, gdyby po pierwszym starciu face-to-face z Hulko-podobnym monstrum Bishop wysz\u0142a bez szwanku, i niczym James Bond otrzepa\u0142a si\u0119 z kurzu ruszaj\u0105c dalej w b\u00f3j. Clint Barton dobrze j\u0105 wyszkoli\u0142 w superbohaterstwie na \u201eludzkim\u201d poziomie. Natomiast pojawiaj\u0105ca si\u0119 w cz\u0119\u015bci historii Jessica Jones, kt\u00f3ra by\u0142a mentork\u0105 od strony detektywistycznej, udowadnia, \u017ce m\u0142oda protagonistka by\u0142a poj\u0119tnym uczniem na lekcjach beletrystyki i wyrasta na ca\u0142kiem niez\u0142ego \u015bledczego. \u015aledczego, kt\u00f3ry nawet gdy nie ogarnia jakiego\u015b elementu (na przyk\u0142ad nowoczesnych technologii) nie boi si\u0119 znale\u017a\u0107 kogo\u015b, kto nie zadaj\u0105c pyta\u0144, odwali t\u0105 cz\u0119\u015b\u0107 za ni\u0105. I jest to du\u017cy plus historii, kt\u00f3ra mimo mocnych element\u00f3w sci-fi daje nam prost\u0105 i ludzk\u0105 protagonistk\u0119.<\/span><\/p>\n Najbardziej w ca\u0142ym zeszycie podoba\u0142a mi si\u0119 pierwsza strona, wprowadzaj\u0105ca i pokr\u00f3tce przedstawiaj\u0105ca bohaterk\u0119, o kt\u00f3rej czytelnik m\u00f3g\u0142 wiedzie\u0107 niewiele. W postaci kartki z akt biura detektywistycznego bohaterka streszcza histori\u0119 swoj\u0105 autorsk\u0105, m\u0142odzie\u017cow\u0105 narracj\u0105 i wprowadza w dalsz\u0105 cz\u0119\u015b\u0107 fabu\u0142y. Nie jest to nic nowatorskiego ale dobrze zgrywa si\u0119 z ca\u0142ym klimatem tego komiksu. Dobrze le\u017c\u0105 tutaj interakcje z bohaterami go\u015bcinnymi, jak wspomnian\u0105 detektyw Jones, Wolverine<\/strong> vol.2 (nie, niestety nie z naczelnym Rosomakiem), czy Hawkeyem Seniorem. Jednak du\u017co lepiej wypadaj\u0105 tutaj nowi bohaterowie, na kt\u00f3rych Kate wpada przypadkowo, a kt\u00f3rzy zostaj\u0105 z ni\u0105 na d\u0142u\u017cej i sprawiaj\u0105, \u017ce bohaterka ma jak\u0105\u015b odskoczni\u0119 od swojego ci\u0105g\u0142ego \u201ebohaterowania\u201d. Ich przyjacielskie relacje mi\u0142o si\u0119 czyta, mimo \u017ce czasem \u015bmierdz\u0105 m\u0142odzie\u017cow\u0105 sztampowo\u015bci\u0105.<\/span><\/p>\n Tak\u017ce reasumuj\u0105c poprzednie wywody mo\u017cna rzec, \u017ce nowy Hawkeye<\/strong> to historia lekka, niewymagaj\u0105ca pok\u0142ad\u00f3w skupienia, ale niestety na jeden raz. Nie wiem, czy po t\u0119 histori\u0119 si\u0119gn\u0119 ponownie, poniewa\u017c mimo lu\u017anego klimatu nie mia\u0142a tego czego\u015b, co sk\u0142oni\u0142o by mnie do repety lub tym bardziej do musowego kontynuowania historii. Je\u017celi kto\u015b szuka czego\u015b odstresowuj\u0105cego na nudny dzie\u0144, to polecam mu opowie\u015b\u0107 o pocz\u0105tkach dzia\u0142alno\u015bci Kate Bishop na zachodnim wybrze\u017cu. Ja jednak po podk\u0142adk\u0119 si\u0119gn\u0119 dopiero, gdy w pobli\u017cu r\u0105k nie znajdzie si\u0119 co\u015b bardziej interesuj\u0105cego. Czyli – niestety – niepr\u0119dko.<\/span><\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":" \u0141uku i strza\u0142 nigdy dosy\u0107, niezale\u017cnie od Uniwersum. Jest co\u015b w bohaterach bez mocy, a z \u0142ukiem czy innymi gad\u017cetami, \u017ce du\u017co szybciej \u0142api\u0119 si\u0119 za to ni\u017c za opowie\u015bci o niezniszczalnych supersach. Realistyczno\u015b\u0107 to co\u015b co wygrywa dla mnie z cz\u0119stym nadmiarem efekt\u00f3w, wybuch\u00f3w i r\u00f3wnania z ziemi\u0105 dziesi\u0105tek wie\u017cowc\u00f3w (tak, mowa o tobie […]<\/p>\n","protected":false},"author":1001048,"featured_media":82350,"comment_status":"closed","ping_status":"closed","sticky":false,"template":"","format":"standard","meta":[],"categories":[537,12286,1,1664],"tags":[745,1487,2131,10055,77,2060,324,811],"yoast_head":"\n