\u201eNowi Mutanci\u201d<\/strong> <\/em>to i\u015bcie pechowa produkcja. Jej premier\u0119 przesuni\u0119to czterokrotnie, a projekcja tego filmu w dobie pandemii koronawirusa poskutkowa\u0142a niezwykle niskim wynikiem box-office, przez co dzie\u0142o Josha Boone<\/strong> nawet nie zwr\u00f3ci\u0142o koszt\u00f3w produkcji. Niezbyt pochlebne recenzje zapewne tak\u017ce si\u0119 temu przys\u0142u\u017cy\u0142y.<\/h3>\n

<\/p>\n

Osobi\u015bcie z wielk\u0105 niecierpliwo\u015bci\u0105 wyczekiwa\u0142em tego\u017c spin-offu X-Men\u00f3w,<\/strong> gdy tylko go zapowiedziano, jednak\u017ce z ka\u017cd\u0105 kolejn\u0105 obsuw\u0105 zacz\u0105\u0142em miewa\u0107 coraz wi\u0119ksze w\u0105tpliwo\u015bci. Ca\u0142y czas m\u00f3wi\u0142o si\u0119 o dokr\u0119tkach, a ostatecznie podobno postawiono na oryginaln\u0105 wersj\u0119, chocia\u017c i na niej u\u017cyto \u201eno\u017cyczek\u201d, bo np. na pr\u00f3\u017cno nam szuka\u0107 sceny z Antonio Banderasem,<\/strong> kt\u00f3ry rzekomo mia\u0142 pojawi\u0107 si\u0119 w scenie po napisach.<\/p>\n

Z tego powodu nie nakr\u0119ca\u0142em si\u0119 zbytnio na seans w kinie, dlatego te\u017c nie wyszed\u0142em z niego wielce zawiedziony. Teraz dzi\u0119ki uprzejmo\u015bci Galapagos<\/strong> mia\u0142em szans\u0119 jeszcze raz zmierzy\u0107 si\u0119 z tym tytu\u0142em i czy faktycznie jest tak \u017ale, jak m\u00f3wi\u0105 w sieci?<\/p>\n

<\/p>\n

Czym\u017ce, a raczej kim\u017ce w og\u00f3le s\u0105 tytu\u0142owi \u201eNowi Mutanci\u201d?<\/strong><\/em> To grupa wyrzutk\u00f3w, kt\u00f3rzy dopiero co odkryli swoje moce i trafili do instytutu, kt\u00f3ry ma im pom\u00f3c w ich opanowaniu. Brzmi to zupe\u0142nie jak opis szko\u0142y Charlesa Xaviera,<\/strong> jednak\u017ce o ile posiad\u0142o\u015b\u0107 X-Men\u00f3w<\/strong> charakteryzuje raczej rodzinny klimat, tak tutaj od samego pocz\u0105tku mocno czu\u0107 klimat rodem z psychiatryk\u00f3w i to takich, kt\u00f3re widuje si\u0119 w horrorach.<\/p>\n

Historia skupia si\u0119 na tych\u017ce \u201epacjentach\u201d, kt\u00f3rych pomimo zupe\u0142nie odmiennych mocy i charakter\u00f3w, \u0142\u0105czy jedno \u2013 w wyniku dzia\u0142ania ich mocy ucierpieli inni ludzie. Do\u015b\u0107 szybko mo\u017cna zauwa\u017cy\u0107, i\u017c Pani Doktor zajmuj\u0105cej si\u0119 naszymi dzieciakami, wcale nie chodzi o ich dobro, a ucieczka raczej nie wchodzi w rachub\u0119. Gdy\u017c teren dooko\u0142a plac\u00f3wki otoczony jest magiczn\u0105 barier\u0105.<\/p>\n

<\/p>\n

Z ka\u017cdym z bohater\u00f3w b\u0119dziemy mogli na spokojnie si\u0119 zapozna\u0107, gdy\u017c wszyscy otrzymaj\u0105 swoje przys\u0142owiowe pi\u0119\u0107 minut, aby widz na spokojnie zapozna\u0142 si\u0119 z ich histori\u0105 i profilem psychologicznym.<\/p>\n

Mimo \u017ce g\u0142\u00f3wne skrzypce gra tu Blu Hunt<\/strong>, kt\u00f3ra wciela si\u0119 w rol\u0119 Danielle Moonstar,<\/strong> to jednak ca\u0142e show skrada niezwykle utalentowana Anya Tayolor-Joy<\/strong>, odgrywaj\u0105ca posta\u0107 Illyanny Rasputin<\/strong>. Je\u017celi nazwisko to brzmi wam znajomo, to nic dziwnego, gdy\u017c Magik jest m\u0142odsz\u0105 siostr\u0105 Colossua,<\/strong> znanego, chocia\u017cby z obydwu film\u00f3w o Deadpoolu.<\/strong><\/p>\n

Pozytywnie wypad\u0142a tak\u017ce kojarzona g\u0142\u00f3wnie z Gry o Tron<\/strong> <\/em>Maisie Williams<\/strong>. Ta ponownie portretuje i\u015bcie wycofan\u0105 posta\u0107, jednak\u017ce tym razem przepe\u0142nion\u0105 empati\u0105 i wsp\u00f3\u0142czuciem, przez co do\u015b\u0107 \u0142atwo obdarzy\u0107 j\u0105 sympati\u0105 i du\u017co przyjemniej ogl\u0105da si\u0119 j\u0105 na ekranie, ni\u017c to by\u0142o w przypadku m\u0142odej Stark\u00f3wny.<\/strong><\/p>\n

<\/p>\n

Pozostali niestety ju\u017c tak nie zachwycaj\u0105. Filmowy Roberto de Cosa,<\/strong> czyli Henry Zaga<\/strong> jeszcze gra w porz\u0105dku, lecz niestety sama Blu<\/strong>, czy Charlie Heaton<\/strong> (Tutaj jako Sam Guthrie<\/strong>) niezbyt si\u0119 popisali i w ich przypadku wysz\u0142o nieco dr\u0119two.\u00a0 O ten drugi m\u00f3g\u0142 by\u0107 ograniczony przez scenariusz i spos\u00f3b, w jaki wykreowano jego herosa, tak u panny Hunt<\/strong> ci\u0119\u017cko by\u0142o wyczu\u0107 jakiegokolwiek emocje.<\/p>\n

Sam zarys fabularny jest naprawd\u0119 ciekawy i intryguj\u0105cy, jednak\u017ce ewidentnie co\u015b nie tak posz\u0142o w procesie produkcyjnym, co z reszt\u0105 t\u0142umaczy\u0142oby te wszystkie problemy, z kt\u00f3rymi musia\u0142 zmaga\u0107 si\u0119 ten film. Moim najwi\u0119kszym zarzutem jest wszechobecny chaos, szczeg\u00f3lnie w trzecim akcie, w kt\u00f3rym momentami nieco ci\u0119\u017cko nad\u0105\u017cy\u0107 za akcj\u0105 oraz czasem odnosi\u0142em wra\u017cenie, i\u017c wyci\u0119to jakie\u015b wa\u017cne fragmenty, przez co czu\u0142em si\u0119 zdezorientowany.<\/p>\n

\u201eNowym Mutantom\u201d<\/strong><\/em> jednak daleko jest od bycia najgorsz\u0105 pozycj\u0105 w uniwersum filmowym X-Men\u00f3w.<\/strong> Owszem, ci\u0119\u017cko nie zauwa\u017cy\u0107 zmarnowanego potencja\u0142u, jednak\u017ce pomimo wszystkich brak\u00f3w, to jednak te p\u00f3\u0142torej godziny mija naprawd\u0119 szybko i sprawnie. Historia jest intryguj\u0105ca i mocno trzyma widza przy ekranie, seans te\u017c nie powoduje, i\u017c od \u015brodka co\u015b mnie wr\u0119cz skr\u0119ca\u0142o, czego np. nie mog\u0119 powiedzie\u0107 o nies\u0142awnym \u201eX-Men Geneza: Wolverine\u201d<\/strong><\/em> (I ta profanacja Deadpoola! Au\u0107!).<\/p>\n

<\/p>\n

W przypadku efekt\u00f3w specjalnych tak\u017ce jest mocno nier\u00f3wno, co raczej spowodowane by\u0142o niskim bud\u017cetem. Niekt\u00f3re momenty wygl\u0105daj\u0105 naprawd\u0119 dobrze i bardzo ciesz\u0105 oko, a inne natomiast wypadaj\u0105 niczym z przerywnik\u00f3w filmowych gier na Playstation 3,<\/strong> jednak\u017ce nie razi\u0142o mnie to tak mocno w oczy, co mo\u017ce by\u0107 spowodowane tym, i\u017c superbohaterskie seriale ze stacji The CW<\/strong> mocno obni\u017cy\u0142y moje standardy.<\/p>\n

Bardzo pozytywnie zaskoczy\u0142a mnie natomiast \u015bcie\u017cka d\u017awi\u0119kowa, skomponowana przez Marka Snowa<\/strong>. Utwory bardzo dobrze wpasowuj\u0105 si\u0119 film, pe\u0142no w nich dramaturgii i grozy, co \u015bwietnie oddaje nieco mroczniejszy klimat produkcji. Na pewno nie jest to soundtrack, do kt\u00f3rego b\u0119d\u0119 z ch\u0119ci\u0105 wraca\u0142, cho\u0107 nie ukrywam, i\u017c z wielk\u0105 ch\u0119ci\u0105 us\u0142ysza\u0142bym nieco d\u0142u\u017csz\u0105 wersj\u0119 coveru Pink Floyd.\u00a0<\/strong>Ca\u0142\u0105 \u015bcie\u017ck\u0119 mo\u017cecie przes\u0142ucha\u0107 poni\u017cej:<\/p>\n