Czasami dochodzi do sytuacji, w kt\u00f3rej akcja serialu znacznie spowalnia, nawet w przypadku gdy w poprzednim odcinku wszystko zmierza do definitywnego ko\u0144ca. Nast\u0119puje w\u00f3wczas odcinek, kt\u00f3ry przez cz\u0119\u015b\u0107 sympatyk\u00f3w zostanie okre\u015blony mianem \u201ezapychacza\u201d. Nie inaczej jest w River of Time<\/strong>. Po z\u0142apaniu Vandala Savage\u2019a<\/strong> otrzymujemy epizod bez wi\u0119kszej akcji, do\u015b\u0107 monotonny, a momentami r\u00f3wnie\u017c nudny.<\/p>\n A\u017c trudno wybra\u0107 z ca\u0142ej gammy w\u0105tk\u00f3w ten, kt\u00f3ry najbardziej m\u00f3g\u0142 poruszy\u0107 widza [sarkazm]<\/em>. Rip Hunter<\/strong> po raz kolejny udowodni\u0142, \u017ce jego rodzina jest dla niego wa\u017cniejsza ani\u017celi dru\u017cyna, kt\u00f3r\u0105 zwerbowa\u0142 na Waveridera<\/strong>.<\/strong>\u00a0Jest s\u0142abym dow\u00f3dc\u0105, jak r\u00f3wnie\u017c strategiem. Naprawd\u0119 s\u0105dzi\u0142, \u017ce odstawienie Savage\u2019a do Vanishing Point<\/strong> przyniesie oczekiwany skutek? W\u0142adcy Czasu<\/strong> od pocz\u0105tku byli przeciwni planom zg\u0142adzenia nie\u015bmiertelnego tyrana, nic wi\u0119c dziwnego, \u017ce epizod zako\u0144czy\u0142 si\u0119 zgodnie z przewidywaniami widza.<\/p>\n S\u0142abo\u015b\u0107 kapitana Waveridera<\/strong> sukcesywnie wykorzystuje antagonista sezonu, kt\u00f3ry stanowi najja\u015bniejsz\u0105 posta\u0107 recenzowanego odcinka. Buntuje przeciwko Hunterowi jego w\u0142asny team. Mistrz strategii oraz manipulacji. Z \u0142atwo\u015bci\u0105 omami\u0142 Raya Palmera<\/strong>, dzi\u0119ki czemu utorowa\u0142 sobie drog\u0119 do ucieczki.<\/p>\n Ray<\/strong> w scenie z Felicity<\/strong> powiedzia\u0142: \u201eId\u0119 ratowa\u0107 \u015bwiat, a nie zakocha\u0107 si\u0119\u201d. \u017ba\u0142uj\u0119, \u017ce nie trzyma\u0142 si\u0119 danego samemu sobie s\u0142owa. Jego perypetie z Kendr\u0105 nie zachwyca\u0142y, a motyw z powrotem Cartera<\/strong> by\u0142 tak przewidywalny, \u017ce oczekiwa\u0142em go od co najmniej kilku recenzji. Co do Hawkmana<\/strong>, ewidentnie nie chce na d\u0142u\u017cej zago\u015bci\u0107 w serialu, skoro zn\u00f3w ginie szybciej ni\u017c zd\u0105\u017cy satysfakcjonuj\u0105co\u00a0pokaza\u0107 swe umiej\u0119tno\u015bci.<\/p>\n Z ekipy Legend odchodzi Jax<\/strong>, lecz ca\u0142a dru\u017cyna wyra\u017anie chyli si\u0119 ku rozpadowi. Czy Legendy przetrwaj\u0105 i ostatecznie zwyci\u0119\u017c\u0105 Vandala Savage\u2019a? Wy ju\u017c zapewne wiecie, ja musz\u0119 jeszcze nadrobi\u0107 te odcinki \ud83d\ude09 Tak na prawd\u0119 nie mieli\u015bmy zbyt wielu okazji do ogl\u0105dania Firestorma<\/strong>, wi\u0119c ta roz\u0142\u0105ka nie powinna by\u0107 bolesna.<\/p>\n Reasumuj\u0105c, dzi\u015b kr\u00f3ciutko, bo w\u0142a\u015bciwie epizod nie przyni\u00f3s\u0142 w\u0105tk\u00f3w wartych g\u0142\u0119bszego om\u00f3wienia. By\u0142o co najmniej nieciekawie, zawiedli nawet Ci, kt\u00f3rych przez wi\u0119kszo\u015b\u0107 serialu uwa\u017ca\u0142em za kluczowych bohater\u00f3w, tudzie\u017c Snart<\/strong> i panna Lance<\/strong>. Ocen\u0119 ratuje jedynie Vandal Savage.<\/p>\n Ocena recenzenta: 4\/10<\/strong><\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":" Czasami dochodzi do sytuacji, w kt\u00f3rej akcja serialu znacznie spowalnia, nawet w przypadku gdy w poprzednim odcinku wszystko zmierza do definitywnego ko\u0144ca. Nast\u0119puje w\u00f3wczas odcinek, kt\u00f3ry przez cz\u0119\u015b\u0107 sympatyk\u00f3w zostanie okre\u015blony mianem \u201ezapychacza\u201d. Nie inaczej jest w River of Time. Po z\u0142apaniu Vandala Savage\u2019a otrzymujemy epizod bez wi\u0119kszej akcji, do\u015b\u0107 monotonny, a momentami r\u00f3wnie\u017c nudny.<\/p>\n","protected":false},"author":16,"featured_media":6672,"comment_status":"open","ping_status":"closed","sticky":false,"template":"","format":"standard","meta":[],"categories":[120],"tags":[1237,324,76],"yoast_head":"\n