Artykuł John Diggle powróci do Arrowverse w całkiem nowej i tajemniczej roli! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Oczywiście aktor ponownie będzie wcielał się w postać Johna Diggle jak to już robił od ponad ośmiu lat, jednakże nie już jako przyjaciel i pomocnik Green Arrowa, tylko w całkiem nowej roli, o której nie mówi się wiele!
Portal Deadline donosi, że David Ramsey podpisał kontrakt, aby powtórzyć swoją rolę Johna Diggle’a w czterech serialach Arrowverse: Superman i Lois, Supergirl, The Flash i Batwoman. Oprócz tego Ramsey zagra tajemniczą postać w Legends Of Tomorrow, a informacja o roli jest trzymana w tajemnicy.
John Diggle zakończył swoją obecność w Arrowverse ostatnim odcinkiem ósmego sezonu serialu „Arrow”. Odcinek zakończył się przenosinami Johna do Metropolis po otrzymaniu czegoś, co wyglądało na Pierścień Mocy Korpusu Zielonych Latarni, co może sugerować jego przemianę w postać Zielonej Latarni, o czym mówi się już od prawie paru lat i fani bardzo tego pragnęli!
https://youtu.be/2pPsSo4hFOk?t=29
Artykuł John Diggle powróci do Arrowverse w całkiem nowej i tajemniczej roli! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Diane Guerrero chciałaby zagrać Zieloną Latarnię! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Diane Guerrero wciela się w postać Crazy Jane już od pierwszego sezonu Doom Patrol, a rok temu miała również okazję podkładać głos Jessice Cruz (Zielona Latarnia) w filmie animowanym Justice League vs. the Fatal Five.
Aktorzy Doom Patrol mieli okazję ostatnio przejąć oficjalne konto serialu na twitterze i odpowiadali na pytania fanów. Guerrero została zapytana o to, jaką rolę chciałaby zagrać w kolejnym projekcie DC.
Aktorka odpowiedziała stanowczo, iż chciałaby wcielić się w Jessice Cruz!
Jessica Cruz, Green Lantern! That's my next DC character, just to put it out there…
DG https://t.co/dbAa0DTfxy— Doom Patrol (@DCDoomPatrol) July 12, 2020
Czy Diane Guerrero będzie miała okazję spełnić swoje marzenie? Być może kiedyś…
Artykuł Diane Guerrero chciałaby zagrać Zieloną Latarnię! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Zielona Latarnia prawdopodobnie pojawi się w Justice League: Snyder Cut! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>W tym momencie wygląda na to, że nadchodząca Snyderowska wersja Justice League będzie zupełnie nowym filmem. Reżyser zapowiadał już pojawienie się Martian Manhuntera i Darkseida, co tak naprawdę już nam wskazuje na wielką nowość, ponieważ te dwie postacie nigdy nie trafiły do kinowej wersji filmu. Teraz, gdy wreszcie ma okazję zrealizować swoją wizję, Snyder nie powstrzymuje się przed przekazaniem fanom tego, czego oczekiwali od filmu. Następną postacią, którą reżyser zapowiada, jest nie kto inny, jak po prostu Zielona Latarnia, czyli kolejny kluczowy członek Justice League.
Zack Snyder został zapytany przez fana, czy „Unite The Seven” oznacza, że Zielona Latarnia dołącza do zespołu superbohaterów, na co reżyser odpowiedział zuchwałym mrugnięciem emoji.
https://twitter.com/DCPortugal_/status/1279536917990735873
Czy możemy spodziewać się pojawienie Zielonej Latarni w Snyder Cut? Oby tak!
Artykuł Zielona Latarnia prawdopodobnie pojawi się w Justice League: Snyder Cut! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Czy w Stargirl właśnie zapowiedziano Zieloną Latarnię? pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Stargirl jest świeżym sposobem na wprowadzenie zupełnie nowej wersji Justice Society of America na mały ekran. Oprócz samej Stargirl, widzieliśmy takich bohaterów jak Wildcat, Doktor Midnite i Hourman. Jednak ostatni odcinek serii zatytułowany „Icicle” dorzuca do tej załogi Zieloną Latarnię!
W odcinku zatytułowanym „Icicle”, Stargirl staje twarzą w twarz z Iciclem, co kończy się śmiercią jej kolegi z klasy. Następnie Stargirl została zabrana do siedziby JSA, która służy jako sanktuarium dla uczczenia pamięci zmarłych członków zespołu. Pat Dugan przypomniał jej, że nawet JSA nie mogło powstrzymać Injustice Society, kiedy byli w kwiecie wieku. To właśnie wtedy Dugan powiedział Stargirl, że na razie nie są już bohaterami Blue Valley. Jednak Stargirl nie chciała się na to zgodzić i wróciła do siedziby JSA później, by ukraść Baterię Mocy.
A wy jak myślicie? Czy Stargirl mogłaby być początkiem dla serialu o Zielonej Latarni? Chcielibyście zobaczyć go w serialu? Daj nam znać w komentarzach!
Artykuł Czy w Stargirl właśnie zapowiedziano Zieloną Latarnię? pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Serial o Zielonej Latarni ze znacznie większym budżetem od seriali Arrowverse! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Chociaż Berlanti odpowiada zarówno za nadchodzącą serię Green Lantern, jak i seriale wchodzące w skład Arrowversum, fani mogą spodziewać się jednej znaczącej różnicy, a mianowicie budżetu. Seriale od HBO Max będą posiadały znacznie większe fundusze, niż ich krewniacy od CW.
Według Kevina Reilly, dyrektora HBO Max, oryginalne produkcje DC na HBO Max jakościowo nie będą odbiegać od filmów fabularnych, czyniąc krok naprzód w stosunku do tego, czego fani mogą doświadczyć w produkcjach The CW.
„Greg wykonał naprawdę świetną robotę dla The CW”, powiedział Reilly dla Business Insider. „Ale to będzie co innego. To będzie kolejny wzrost jakości produkcji. Możecie spodziewać się najwyższego poziomu produkcji filmowej seriali, i to samo tyczy się projektów, które ogłosiliśmy razem z J.J. Abramsem”.
Serial Green Lantern został zapowiedziany w zeszłym roku, a Berlanti powiedział wtedy: „To będzie nasz największy serial od DC, jaki kiedykolwiek stworzyliśmy, wyruszymy w kosmos razem z Zieloną Latarnią, ale nic więcej nie mogę zdradzić”. Skoro akcja serialu będzie rozgrywała się w kosmosie, większy budżet wydaje się rzeczą naturalną, ponieważ będzie trzeba korzystać z efektów specjalnych dużo częściej niż przy serialach od The CW.
Artykuł Serial o Zielonej Latarni ze znacznie większym budżetem od seriali Arrowverse! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Ryan Reynolds wróci do roli Green Lanterna w Justice League: Snyder Cut?! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>W sieci od razu pojawiły się takie plotki dotyczące powrotu Ryana Reynoldsa do filmów DC Comics, co byłoby niesamowitą sprawą! Fanów tego Snyderowskiego wydania zadowoli nawet krótkie cameo Zielonej Latarni, a Warner Bros może mieć szansę na skuszenie Reynoldsa, ponieważ na tę chwilę aktor prawdopodobnie nie posiada żadnego podpisanego kontraktu z Disney, gdy przejęli prawa do Deadpoola od 20th Century Fox.
Epidemia koronawirusa również nie ułatwia Disneyowi planowanie kolejnych filmów, a w ciągu najbliższych trzech lat nie było mowy o premierze projektu z Deadpoolem. Jest tylko wielka cisza. Natomiast Warner Bros nie dość, że zamierza odnowić JL, to na dodatek od dwóch lat zapowiedział wielki projekt Green Lantern Corps, gdzie rola Hala Jordana nadal jest otwarta.
Zatem Reynolds nie musi długo się zastanawiać, a gdy otrzyma telefon od włodarzy WB to może od razu rozpocząć z nimi biznesową rozmowę, gdyż według wielu plotek prezydent Marvel Studios, Kevin Feige nie jest zbytnio zainteresowany postacią Deadpoola ze względu na jego dość specyficzny czarny humor. A sam twórca tej postaci, Rob Liefeld wypowiedział się w ostatnim wywiadzie, że Marvel na tę chwilę nie planuje nic wobec filmu Deadpool 3.
Chcielibyście zobaczyć powrót Reynoldsa do WB-DC w roli Hala Jordana?
Artykuł Ryan Reynolds wróci do roli Green Lanterna w Justice League: Snyder Cut?! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Green Lantern. Galaktyczny Stróż Prawa. Tom 1 [RECENZJA] pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Tym razem DC Comics postanowiło przydzielić go do kolejnej z flagowych serii – mowa o „Green Lanternie”. Egmont wydał właśnie pierwszy tom najnowszych przygód Galaktycznego stróża prawa – czy styl Morrisona sprawdził się i w tym przypadku?
Na początek pragniemy podziękować wydawnictwu Egmont za podesłanie nam komiksu do recenzji i zachęcamy do wspierania polskiego rynku komiksowego poprzez kupowanie na ich stronie, Egmont.pl!
Choć „Odrodzeniowe” Latarnie nie należały do najsłabszych serii, szczególnie ta, w której Hal Jordan grał główne skrzypce, jednak nie cieszyły się one takim uznaniem, jak historia, którą w New52 opowiedział Geoff Johns. Przeglądając zagraniczne fora, można zauważyć, że w przypadku powieści Granta jest już dużo lepiej, a sam tytuł zbiera rewelacyjne noty. Czy na pewno zasłużone?
Fabuła, choć pozornie prosta, potrafi być nieźle pokręcona. Całość można przyrównać do kosmicznego kryminału. Autor w niecodzienny sposób podszedł do tematu, także warto zaznaczyć, żeby przed lekturą nie nastawiać się na kolejny typowy komiks superhero.
Historia postępuje dynamicznie, ale płynnie. Początkowo Lanterni muszą rozwikłać międzygalaktyczny spisek, w którym ziemia stała się obiektem…aukcji. Wynikiem tej akcji było wydalenie głównego bohatera z korpusu, co spowodowało, iż ten postanowił zasilić szeregi wroga. Hal Jordan jako członek Blackstars, ekipy niegdyś znanej jako Darkstars? Brzmi ostro.
To intrygująca i wciągająca historia, pełna zwrotów akcji, a klimatem przypominająca komiksy z Brązowej Ery, powraca także kilku strażników, których dawno fani nie widzieli. Zapewne niewielu z was pamięta Rot Lop Fana lub Volka, który jest…Wulkanem! Szaleństwo!
Nie brakuje tu także absurdu, wszakże jednym z pierwszych przeciwników w tym tomie okazuje się przerośnięty chomik, a sposób, w jaki go pokonano, był iście komediowy. Jedną z najważniejszych zalet tego tytułu, jest brak wtórności. Można odnieść wrażenie, iż pisarze często starają się robić wszystko, aby historie o Korpusie Zielonych Latarni były skupione na ludziach. Morrison zdecydowanie nie należy do tego grona.
Fakt, iż całość jest niezależna od obecnych wydarzeń w uniwersum DC, też zapewne był niesamowicie pomocny w pisaniu tej powieści. Grant miał w tym przypadku wolną rękę, co zaowocowało uszczęśliwieniem masy wieloletnich fanów Zielonych Latarni.
Historia nie byłaby kompletna, gdyby nie rewelacyjne rysunki Liama Sharpa. Jego styl może wydawać się archaiczny i nieco kuć w oczy, jednak perfekcyjnie oddaje szalony umysł pisarza. Panele są pełne szczegółów, często ciężko skupić się na jednym konkretnie elemencie, a przesycenie kontrastem świetnie pasuje do „surowości” tego tytułu. Czasami można wręcz dostać zawrotów głowy, ale między innymi właśnie takie zabiegi spowodowały, że w pełni można „poczuć” ten tom.
„Galaktyczny Stróż Prawa” to prawdziwa gratka nie tylko dla wielbicieli Zielonych Latarni, ale i fanów Sci-Fi i Kryminałów, gdyż właśnie powieść ta stanowi mix tych dwóch gatunków, oferując niesztampową, intrygującą fabułę, pełną niezwykle ciekawych zwrotów akcji.
Świetna pozycja dla każdego, kto oczekuje czegoś świeżego po komiksie traktującego o superherosach. To bardziej opowieść o kosmicznych gliniarzach, niżeli bohaterach w rajtuzach.
Odpowiadając na pytania zawarte w pierwszych dwóch akapitach – Tak, styl ten sprawdził się w 100% i pochwały są w pełni zasłużone. To zdecydowanie tytuł godny polecenia.
Artykuł Green Lantern. Galaktyczny Stróż Prawa. Tom 1 [RECENZJA] pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Gdyby nie film „Green Lantern” to nie powstałby serial „Arrow”! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Tak popularny producent wykonawczy zaskoczył swoją wypowiedzią, ponieważ prawie każdy kto oglądał Green Lantern z 2011 roku, uważa ten film za wielki kicz. Guggenheim podczas rozmowy w podcastcie Fake Nerd, mówił trochę o ekscytującym – i zaskakującym – włączeniu filmu Green Lantern do crossovera „Crisis on Infinite Earths” oraz powiedział, jak to się stało i ujawnił ważny związek między serialem Arrow, a filmem!
„Och, to była moja decyzja, tego cameo! Pomyślałem: „Muszę gdzieś tam umieścić Zieloną Latarnię. Jest tylko jeden film o Zielonej Latarni, więc wydawało mi się to oczywiste. Musiałem po prostu to zrobić, ponieważ Greg Berlanti i ja, wspólnie napisaliśmy ten film, na dobre i na złe. Dla mnie doświadczenie związane z tworzeniem Zielonej Latarni jest ogromnym połączeniem z Arrowem.”.
Zatem jak wynika z wypowiedzi Guggenheima, film o Zielonej Latarni z Ryanem Reynoldsem miał duży wpływ na powstanie „Arrow”.
„Nie zrobilibyśmy Arrowa, gdyby nie Zielona Latarnia i prawie nie zrobiliśmy Arrowa z powodu Zielonej Latarni. A więc, odgrywał ważną rolę i uszczęśliwił mnie” – powiedział Guggenheim.
Artykuł Gdyby nie film „Green Lantern” to nie powstałby serial „Arrow”! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Zielona Latarnia od HBO Max: Dwoje Zielonych i Sinestro pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Podczas trasy prasowej Television Critics Association, odpowiedzialna za serie oryginalne HBO Max, Sarah Aubrey zdradziła kilka wskazówek na temat tego, czego możemy się spodziewać po nadchodzącym serialu Green Lantern. Według Aubrey, seria ma „obejmować czasowo kilka dekad i skupiać się na początkach dwóch najważniejszych Latarni na Ziemi.” Dodatkowo, miałby się w niej pojawić złoczyńca – Sinestro.
Sinestro wsławił się jako jeden z najgroźniejszych przeciwników Korpusu Zielonych Latarni. Sam na początku należał do nich, ale uległ mocy Żółtego Pierścienia i ostatecznie uformował swój własny Korpus Sinestro, którego pierścienie korzystały z emocji strachu.
Nad nadchodzącą serią pracuje weteran świata Arrowverse, Greg Berlanti, spod skrzydeł którego wyszły Arrow, The Flash, Legends of Tomorrow i Supergirl. Nie wiadomo jednak, czy seria HBO Max będzie miała jakiekolwiek powiązanie z wszechświatem stacji The CW.
Artykuł Zielona Latarnia od HBO Max: Dwoje Zielonych i Sinestro pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Geoff Johns ujawnia nowe szczegóły o „Zielonej Latarni” pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>W wywiadzie dla portalu Newsarama Geoff omówił długo wyczekiwany finał crossoveru uniwersów DC i Watchmen, a także ujawnił, że fani otrzymają wkrótce nowe informacje na temat nowych opowieści o Zielonych Latarniach, nie tylko na stronach komiksów. Zwrócił uwagę , jak wiele projektów ukończył w 2019 roku i że jest dumny ze swojej pracy i nie może się doczekać, aż wszyscy zobaczą efekty.
To naprawdę ekscytujące, że właśnie teraz skończyłem Doomsday Clock. Tworzę kolejne komiksy. Pokazaliśmy trailer [serialu] Stargirl. Niedługo premiera Wonder Woman 1984. Mam dużo nie-komiksowej pracy z Green Lantern, o czym wkrótce usłyszycie więcej. Mam dużo szczęścia, że pracuję nad postaciami, które robię z ludźmi, z którymi pracuję. Nie mogłem mieć więcej szczęścia i to był czasochłonny i pełen wyzwań rok, ale dobry.
Dwa duże projekty spod szyldu Green Lantern są w trakcie opracowywania: Green Lantern Corps, film rozgrywający się we wspólnym filmowym uniwersum DC, oraz seria Green Lantern dla HBO Max. Johns jest zaangażowany w oba projekty, a sam jest wszak odpowiedzialny za stworzenie na nowo komiksowego kanonu opowieści o Zielonej Latarni. Ciekawe, czy te informacje o których wspomniał, dotyczą jednego, czy obu projektów.
Film Green Lantern Corps jest obecnie na etapie projektu w Warner Brothers, z Geoffem Johnsem na pokładzie jako scenarzystą i producentem. Szczegółowe informacje na temat filmu Green Lantern Corps są trzymane pod kluczem, choć projekt będzie czerpał inspirację z pracy Geoffa Johnsa nad komiksem New 52 Green Lantern, w którym pojawią się zarówno Hal Jordan jak i John Stewart.
Ponadto Greg Berlanti pracuje nad serią Green Lantern dla HBO Max. Nie jest jasne, czy będzie ona połączona z Arrowverse, ale nie zastępuje planowanego filmu. Również w tę serię zaangażowany jest Geoff Johns.
Artykuł Geoff Johns ujawnia nowe szczegóły o „Zielonej Latarni” pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>