Artykuł Nowy trailer „Ligi Sprawiedliwości Zacka Snydera!” pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>W samym materiale pojawiło się sporo nowych scen, przez które już teraz idzie odnieść wrażenie, iż mamy do czynienia z kompletnie nowym filmem. Na pewno czeka nas mnóstwo scen akcji, a patrząc na to, iż efekty wizualne zostały mocno podrasowane, to zapowiada się na niezwykle ekscytujące show.
Wygląda także na to, że Steppenwolf faktycznie nie będzie głównym zagrożeniem dla naszych bohaterów, a rola Darkseida nie ograniczy się do krótkiej sceny.
Żeby nie zdradzać większej ilości szczegółów, poniżej znajduje się omawiany materiał:
Choć początkowo sceptycznie podchodziliśmy do tematu „snydercuta”, tak z każdym nowym materiałem coraz bardziej nie możemy się doczekać premiery.
Nawet jeżeli fabularnie okaże się dalej czymś nie do końca zrozumiałym, tak liczymy chociaż na widowiskowe show, gdyż co by nie mówić o Zacku – sceny walk zawsze wychodziły mu bardzo dobrze.
Premiera Ligi Sprawiedliwości Zacka Snydera już 18 Marca na HBO GO!
Artykuł Nowy trailer „Ligi Sprawiedliwości Zacka Snydera!” pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł J.K Simmons o „Justice League” Zacka Snydera! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>W filmie Simmons zagrał komisarza policji Gotham. W większości adaptacji, Gordon jest wiernym przyjacielem i sojusznikiem Batmana, który pomaga mu w walce z przestępczością. W wersji „Justice League”, która trafiła do kin, komisarz nie miał zbyt znaczącej roli. Okazywał radość z faktu, że Mroczny Rycerz znów współpracuje z innymi superbohaterami, co może wskazywać na długą i głęboką przyjaźń między mężczyznami. Mimo faktu, że nie znamy szczegółów na temat roli JK Simmons’a w wersji Snydera, aktor przyrzekł, że zrobi wszystko, aby film został dokończony.
Podczas wywiadu dla Screen Rant, JK Simmons powiedział, że jego rola w wersji Snydera już się zakończyła. Podkreślił jednak, że jeżeli Snyder będzie go jeszcze potrzebował na planie, pojawi się na nim z radością.
„Cóż, jak już powszechnie wiadomo, 'Justice League’ w wersji Snydera już niedługo będzie ogólnodostępna. Naprawdę się cieszę, że jestem częścią tego projektu. Z tego co wiem, moja praca na planie została już zakończona. Jeżeli jednak Zack chciałby nagrać jakiś dodatkowy dialog, jakąkolwiek scenę, z chęcią powrócę do pracy.”
Czekacie na „Justice League” Snyder Cut? Dajcie znać w komentarzach!
Artykuł J.K Simmons o „Justice League” Zacka Snydera! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Gwiazda „Ligi Sprawiedliwości” Harry Lennix wspomina o roli Marsjanina Łowcy pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Liga Sprawiedliwych niestety wiele przeszła podczas produkcji. Przebieg filmu został zmieniony w połowie realizacji, częściowo dzięki mieszanemu przyjęciu Batman v Superman: Dawn of Justice. Reżyser Zack Snyder musiał później opuścić fotel reżysera z powodu osobistej tragedii, a główny reżyser Avengers, Joss Whedon przejął film, w którego wdrożył kilka przeróbek i swojej wizji, a w samym filmie wycięto wiele elementów. Jednym z takich elementów było najwidoczniej ujawnienie, że generał Swanwick w rzeczywistości był J’onnem J’onzzem, czyli dobrze nam znanym zielonym Marsjaninem.
Fani przez pewien czas spekulowali, że postać Harry’ego Lennixa była tak naprawdę Marsjaninem Łowcą. Ostatecznie potwierdzili to zarówno Zack Snyder, jak i Harry Lennix, a ujawnienie miało nastąpić w Lidze Sprawiedliwości. Niestety rola Harry’ego Lennixa została całkowicie odcięta od Ligi Sprawiedliwości. W związku z tym, że Zack Snyder odciął Ligę, co stało się drogą do HBO Max.
W niedawnym poście Harry Lennix napisał o usuniętej scenie z Ligi Sprawiedliwości Zacka Snydera w tajemniczy sposób, który zdawał się pobudzać spekulacje nad jego rolę w nadchodzącej wersji filmu. Później fan odpowiedział na ten post rysunkiem Martiana Manhuntera, a aktor odpowiedział mrugającą emotką. Możesz zobaczyć pełne posty poniżej:
Re: Justice League and the Snyder cut… Things don’t Just happen–things happen Just. pic.twitter.com/vcTD2D0Z5p
— Harry J. Lennix (@HarryJLennix) 22 maja 2020
?
— Harry J. Lennix (@HarryJLennix) 22 maja 2020
Artykuł Gwiazda „Ligi Sprawiedliwości” Harry Lennix wspomina o roli Marsjanina Łowcy pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Co wiemy o „Zack Snyder’s Justice League”? Spis informacji! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Dla niewtajemniczonych, choć ciężko mi uwierzyć, że takowi się tu znajdą – „Zack Snyder’s Justice League”, to pierwotna wersja filmowej „Ligi Sprawiedliwości”, która nigdy nie ujrzała światła dziennego, gdyż Zack porzucił stołek reżysera ze względu na tragedię, jaka dotknęła jego rodzinę. Warner Bros zleciło Jossowi Whedonowi dokończenie tejże produkcji, a jaki był tego efekt, to wszyscy wiemy – ani nie zarobiła, ani nie cieszy się pochlebnymi opiniami.
Okazuje się też, że Joss sporo namieszał przy produkcji. Wyciął 3/4 materiału, skrócił ją o ponad połowę oraz zmienił nawet paletę barw, której użyto przy post-produkcji, aby całość była bardziej „przyjazna i wesoła”. W momencie, gdy w sieci puszczono pierwsze plotki na temat domniemanego Snyder Cut’a, internauci oszaleli, tworząc swoistego rodzaju ruch, który walczył o to, aby oryginalna wersja doczekała się premiery.
Nie jest to coś nowego dla kinowego uniwersum DC – wszakże usunięta wersja drugiego Supermana od Richarda Donnera pojawiła się po 26 latach właśnie z powodu nacisku fanów.
Skąd ta ekscytacja czymś, czego jeszcze nawet nie widzieliśmy? Pora zebrać wszystkie najważniejsze informacje dotyczące nadchodzącej wersji „Ligi Sprawiedliwości”.
DARKSEID
Jedną z najważniejszych zmian było całkowite usunięcie…Darkseida. No prawie, wszakże Steppenwolf wspomniał o nim na samym końcu. Jeden z najpotężniejszych villainów w uniwersum DC miał mieć pierwotnie swoje pięć minut, nie jest tylko jasne czy wyłącznie w formie flashbacków wojny z amazonkami, kiedy to nosił jeszcze imię Uxas. Niedawno Zack opublikował kilka materiałów, na których możemy ujrzeć młodego władcę Apokolips.
Aktor, który się w nieco wcielił, Ray Porter, zdradził, że miał na planie sporo roboty, może nie tyle co główni bohaterowie, ale na pewno nie powinno go zabraknąć.
Reżyser zdradził, że w pierwotnej wersji zakończenia, Steppenwolf nie został zamordowany przez parademony, tylko spotkała go dekapitacja spod ostrza Wonder Woman. Następnie jego głowa została wysłana za pośrednictwem Boom Tuby do Darkseida, który następnie zmiażdżył łeb stryja. Poza tym miał pojawić się także jego wierny sługa – Desaad, a w jednym z trailerów produkcji słyszymy kwestię, którą wycięto właśnie z dialogu pomiędzy nim, a Steppenwolfem.
ZIELONA LATARNIA
Owszem, jeden z członków Korpusu Zielonych Latarni faktycznie pojawił się w filmie, jednak chyba nie tego oczekiwali fani, gdyż tajemniczym bohaterem okazał się Yalan Gur, a jego występ trwał ułamek sekundy. Snyder zdradził, że w jego wersji pojawił się jeszcze jeden z kosmicznych gliniarzy, ale nie sprecyzował o którego konkretnie chodzi, jednak prawdopodobnie był to albo Hal Jordan albo John Stewart.
Marsjański Łowca Ludzi / Martian Manhunnter
Innym zielonym bohaterem, który miał pierwotnie się pojawić, był Marsjański Łowca Ludzi! Miało stać się to w usuniętej scenie z zakończenia, gdzie ziemska matka Supermana spotkała się z Lois Lane. W pewnym momencie miało wyjść na jaw, iż nie mieliśmy do czynienia z Marthą Kent, a J’onnem J’onnzem, który w tym uniwersum na co dzień przybierał formę Generała Swanwicka.
STEPPENWOLF
Powyżej dowiedzieliście się już jaki koniec czeka generała wojsk Darkseida, ale to nie wszystko. Jednym z minusów Ligi Sprawiedliwości był jego design i CGI. Okazuje się, że w oryginale miał on być zbliżony bardziej do swojej komiksowej wersji, niż to było w przypadku Whedona.
ATOM / RYAN CHOI
Kolejną osobą, której ostatecznie nie ujrzeliśmy na ekranie, był Ryan Choi, który w komiksach przejął pałeczkę po Rayu Palmerze i stał się nowym Atomem. Niedawno naukowiec pojawił się w Arrowverse, aby wspomóc bohaterów w walce z Anty-Monitorem, jednak tam wcielił się w niego Osric Chau. W filmie miał być to Orion Lee, a jego Ryan pełnił funkcję dyrektora działu Nanotechnologii w S.T.A.R Labs. Nie jest wiadome, czy miał jakiś większy wpływ na fabułę Ligi Sprawiedliwości. O tym przekonamy się za rok.
POWRÓT SUPERMANA, POMINIĘTE WĄTKI POSTACI I POTENCJALNE SEQUELE
Choć powrót Supermana początkowo nie skończył się dla bohaterów zbyt pozytywnie, to okazuje się, iż w pierwotnej wersji cały ten proces rezurekcji miał być bardziej mroczny i brutalny. Jakiś czas temu opublikowano jedną z usuniętych scen, na której widać znany z komiksów czarny kostium człowieka ze stali. Czyżbyśmy mieli go w nim w końcu zobaczyć?
Poza tym usunięto sporo materiału, który przedstawiał początki Cyborga oraz Flasha. Mówi się także o śmierci Lois Lane czy Silasa Stone’a. Jeszcze bardziej okrutna zdaje się wizja potencjalnego sequela, gdzie Superman poddaje się równaniu anty-życia i staje się najpotężniejszą bronią Darkseida, całkowicie niszcząc miasto, co mogliśmy zobaczyć w jednej scenie z „Batman v Superman”. Miałoby to także doprowadzić do podróży w czasie Flasha oraz momentu „snu” Bruce’a.
Można mieć tylko nadzieję, że jeżeli wersja Snydera się sprawdzi, to otrzyma on zielone światło na stworzenie drugiej części…
SPRAWY TECHNICZNE – BUDŻET, CZAS, FORMAT ITP.
Na sam koniec pora na typowo techniczne sprawy. Wersja Whedona trwa 2 godziny, gdzie oryginał miał 214 minut, a całość, wraz z usuniętymi scenami, prawie 5 godzin! Nie jest jeszcze pewne czy na HBO Max ujrzymy czterogodzinny film, czy jednak zostanie on podzielony na sześć części. W mojej opinii dużo rozsądniejsza będzie ta druga opcja. Nie oszukujmy się – niewielu będzie się chciało spędzić bite 4 godziny przed ekranem, prawda?
Wiadomo już, że aktorzy nie powrócą, aby dokręcić sceny, gdyż te są ogólnie skończone. Budżet, który Snyder otrzymał na dokończenie swojej wersji, czyli 20-30 milionów dolarów, przeznaczony jest wyłącznie na efekty wizualne. Dość spora suma, więc powinno wystarczyć. Poza tym, jak już wcześniej wspominałem – Joss wykorzystał wyłącznie 1/4 materiału, także nie spodziewajcie się, że ujrzycie po raz kolejny ten sam film z kilkoma dodatkowymi scenami – to będzie zupełnie nowe doświadczenie.
Zack właśnie pracuje nad trailerem, także po prostu…czekamy! Jestem bardzo ciekaw wyniku całej tej sytuacji. Osobiście czekam z niecierpliwością, gdyż bardzo szanuję sobie wizję Snydera, choć nie da się ukryć, iż jego produkcje są nieco wybrakowane. Sam reżyser pewnie trzyma dla nas jeszcze kilka niespodzianek, także nie pozostaje nam nic innego, jak tylko wypatrywać nowości związanych z jego „Ligą Sprawiedliwości”.
Artykuł Co wiemy o „Zack Snyder’s Justice League”? Spis informacji! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>