Artykuł [Thor 4]: 10 złoczyńców, których możemy zobaczyć w sequelu Thor: Ragnarok! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Jest zdecydowanie zbyt wcześnie na wyjawienie szczegółów fabularnych – co mogłoby się zmienić na Comic-Conie w sobotę, więc teraz możemy porozmawiać o złoczyńcach, których chcielibyśmy zobaczyć w filmie.
Podczas gdy Bóg Piorunów grany przez Chrisa Hemswortha walczył z Malekithem, Wielkim Mistrzem i Helą, wciąż jest bardzo wiele świetnego materiału źródłowego, z którego może czerpać. Nie musimy wspominać, że zapewne zaskoczy was kilka z naszych sugestii. Naszym zdaniem każdy z tych antybohaterów ma potencjał, a w rękach Taiki mógłby zabłysnąć.
1. Enchantress
Tej postaci fani wyglądali na dużym ekranie już od lat, ale teraz Enchantress to o wiele więcej niż tylko jej ładny wygląd. Starająca się pokonać Thora za wszelką cenę wiedźma jest niesamowicie mądra, kalkulująca i gotowa zrobić wszystko, by zdobyć jego serce. Jej obsesja na punkcje Boga Piorunów jest równie oczywista, co ta na punkcie koloru zielonego. Wielokrotnie używała różnorodnych trików, w tym magicznych, takich jak wysłanie potężnych armii najemników na Thora, tylko po to, by go w końcu zwyciężyć… Czy tym razem to również ona podejmie się walki?
2. Ulik
Ulik nigdy nie był brany pod uwagę jako poważne zagrożenie dla Thora, ale jest on postacią z wielkim potencjałem. Niemalże tak samo silny jak Thor, Kamienny Troll jest jednym z najbardziej przerażających wojowników z Dziewięciu Światów. Jako rywala Thora z młodości, Waititi mógłby z łatwością wprowadzić Ulika na te same ścieżki, którymi podążał Kat w Thor: Ragnarok. Przypominamy, że jego “kastety” są stworzone z metalu Uru, więc to mogłoby być świetne widowisko, jeśli Ulik z Thorem stoczyliby bitwę na pięści.
3. Gorr, Rzeźnik Bogów
Stworzony przez Jasona Aarona, Gorr, znany także jako Zabójca Bogów, ma na celu unicestwienie każdego Boga na świecie. Wysokie ambicje to nie wszystko, gdyż niemalże mu się to udało. Podczas jego epickiego starcia z Thorem, zostaliśmy uraczeni opowieścią o jego przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, i być może będzie to bardzo skomplikowane dla filmu, jednak w materiale źródłowym jest bardzo wiele interesujących wątków, których Taika Waititi mógłby użyć, by nakręcić czwarty film o Thorze. Gor swego czasu przekonał Thora, iż nie jest on godny, by unieść Mjolnir i pomimo bycia naprawdę mrocznym charakterem, wierzmy, że Taika byłby w stanie z łatwością wyciągnąć z niego coś nowego.
4. Mangog
Mangog jest aktualnie jednym z najpotężniejszych złoczyńców całego MCU, a dzięki połączonej nienawiści całej planety, bazowej dla jego kreacji, jest on wystarczająco potężny, by rywalizować nawet z Odynem. Jego jedynym celem jest wymazanie Asgardu i linii krwi Odyna z wszechświata i zjednoczenie go na nowo pod rządami sprawowanymi tylko jego ręką. Ta kultowa kreacja Jacka Kirbiego definitywnie wygląda jak złoczyńca, z którym Taika mógłby popracować.
5. Niszczyciel
Marvel Studios oczywiście użyło postaci Niszczyciela w pierwszym Thorze, jednak jego rola była ewidentnie ograniczona, a pojawienie się automatu w końcowej walce wyglądało, jakby MCU zwyczajnie musiało dać Thorowi kogokolwiek do walki. Jednak wyobraźcie sobie, co by było, gdyby ktoś stworzył całą armię Niszczycieli, którą Bóg Piorunów musiałby pokonać w sequelu. To byłoby niewątpliwie epickie i pokazałoby jak wiele niesamowitych rzeczy Waititi zrobił w Ragnaroku pod względem wizualnym. Jesteśmy niemalże pewni, że zdołałby napisać te potężne pacynko-roboty w taki sposób, by dostarczyły nie tylko zawiłości fabularnych, ale i rozrywki.
6. Mephisto
Mephisto nie jest ewidentnie członkiem “galerii łotrów” Thora, jednak jest to postać, z którą jego drogi skrzyżowały się kilkukrotnie na przestrzeni ostatnich lat. Najwyższy czas, aby Marvelowska wersja diabła pojawiła się na ekranie, igrając z Bogiem Piorunów. Taika Waititi stworzył Wielkiego Mistrza od nowa i zapewne mógłby zrobić to samo z Mephisto, w sposób, który sprawia przyjemność fanom komiksu, a także pokazuje coś nowego i świeżego w MCU.
7. Wrecking Crew
Drużyna złoczyńców to nowość, jeśli chodzi o pojedynki Odinsona. W komiksach często używani jako mięso armatnie mogą się okazać wyjątkowo skuteczni wobec Thora, przez wzgląd na ich nadprzyrodzone moce. Skonfrontowanie bohatera z grupą nikczemników siejącą spustoszenie na Ziemi mogłoby doprowadzić do bardziej ugruntowanej i ciekawszej historii niż widzieliśmy w przeszłości, a dodatkowo to byłby dobry pomysł, gdyby Thor spędził trochę czasu na ziemi, szczególnie po śmierci Iron Mana w Avengers: Endgame.
8. The Serpent
Strach we własnej osobie brzmi potwornie lamersko, jednak w tej postaci jest wiele elementów, które mogłyby uczynić Thora 4 świetnym filmem. Asgardzki Bóg Strachu, zamknięty przez samego Odyna wieki temu miałby po jego śmierci i upadku Asgardu możliwość, by powrócić do gry i zmierzyć się z Thorem. Jego ewentualna transformacja w gigantycznego węża byłaby troszkę zbyt podobna do tego, co widzieliśmy na samym początku Thora 3, jednak pokładamy nadzieję, że Waititi mógłby wykreować go w zupełnie inny, nowy sposób.
9. Ares
Jeśli Marvel Studios naprawdę planuje wypuścić Dark Avengers, mądrze byłoby wprowadzić Aresa wcześniej niż później. Nie był on nigdy stuprocentowym złoczyńcą, Ares często ścierał się z Thorem w przeszłości i z łatwością mógłby zostać wprowadzony jako postać pomocnicza w Thorze 4. To byłoby fascynujące, zobaczyć Thora walczącego z innym Bogiem, w szczególności jeśli ten Bóg chciałby udowodnić, że jest najpotężniejszym z nich wszystkich. Ze zniszczonym Asgardem, prawdopodobne byłoby przybycie Aresa, chcącego położyć kres rządzącej nim nacji.
10. Loki
Loki ewidentnie zginął w Avengers: Infinity War, ale wróci we własnym serialu na Disney+. Przy odrobinie szczęścia powróci w swojej nikczemnej wersji, tej samej, która w Avengers: Endgame czmychnęła z Tesseractem. W takim razie, jeśli serial skończy się wraz z Lokim wracającym do teraźniejszości, byłaby to świetna możliwość do ponownego skrzyżowania dróg dwóch braci. Różnica tutaj polegałaby na tym, iż Loki byłby nieświadomy tego, że w większości waśnie zostały odłożone na bok, co mogłoby stworzyć nową, humorystyczną dynamikę, którą bez problemu mógłby wykorzystać Taika Waititi.
Którego ze złoczyńców chcielibyście zobaczyć w kolejnej części przygód Thora? A może macie inną propozycję? Podzielcie się z nami w komentarzu!
Artykuł [Thor 4]: 10 złoczyńców, których możemy zobaczyć w sequelu Thor: Ragnarok! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Polacy jako złoczyńcy w DC? Koniecznie to obczaj! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>W jaki sposób? Otóż Reece wpadł na pomysł, aby stworzyć serię, w której stara się przedstawić znane nam osobistości, jako złoczyńców ze świata DC.
Pierwsza część składa się z 7 osób, ale na pewno pojawi się „sequel”. Jeżeli wam się podoba, to nie bójcie się podawać swoich propozycji w komentarzach
1. Cezary Pazura jako Joker
2. Jarosław Kaczyński jako Pingwin
3. Janusz Korwin-Mikke jako Ra’s Al Ghul
4. Mariusz Pudzianowski jako Lex Luthor
5. Tomasz Oświeciński jako Bane
6. Popek jako Darkseid
7. Kasia Cichopek jako Catwoman
Podoba się? Jeżeli chcecie być na bieżąco z nowościami od Kuby, to zapraszamy do lajkowania jego fanpage – Reece Design
Jeżeli chcielibyście spytać go o coś związanego z grafiką, to zapraszamy również na Discord, gdzie często przesiaduje:
Artykuł Polacy jako złoczyńcy w DC? Koniecznie to obczaj! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Lista potencjalnych złoczyńców w filmie Silver & Black! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Fani Spider-Man: The Animated Series z czsaów FOX Kids / Jetix zapewne znają obie bohaterki jak i również złoczyńców z poniższej listy.
Oczywiście lista złoczyńców nie jest żadnym oficjalnym potwierdzenie, to tylko domysły potencjalnych łotrów z uniwersum Spider-Mana. Jedynie w ostatnim czasie Sony ujawniło, że w filmie pojawi się złoczyńca z Spider-Mana, czyli być może chodzi o Scorpiona, którego widzieliśmy w pierwszej scenie po napisach w Spider-Man: Homecoming.
Artykuł Lista potencjalnych złoczyńców w filmie Silver & Black! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Legends of Tomorrow: Co to jest Doomworld? pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>
W prawdopodobnie przedostatnim odcinku drugiego sezonu S02E16 Legends of Tomorrow zatytułowanym „Doomworld”, Legendy będą musieli zmierzyć się z zdecydowaniem innym miejscem, który działa jak osobisty czyściec dla każdego członka zespołu. Dla portalu EW, Brandon Routh który wciela się w Raya Palmera, wypowiedział się na ten temat następująco: „Dla Legend jest to bardzo różne. Żaden z nas nie ma swoich zdolności i mocy. Ray jest woźnym w STAR Labs, a świat prowadzony jest przez szalonych ludzi. Więc tak, to jest jak najgorszy koszmar.”
Ray zawsze zmagał się ze swoim miejscem na świecie i starał się pozostawić po sobie dziedzictwo, więc spychanie go na margines, będzie dla niego karą. Lecz sprzątanie po tych samych ludziach, przeciwko którym walczy, będzie całkiem innym rodzajem kary.
Epizod ten zobaczymy 29 marca (czasu polskiego).
Artykuł Legends of Tomorrow: Co to jest Doomworld? pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Problem Marvela ze złoczyńcami pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Kevin Feige w rozmowie z io9 i ComicBook.com odniósł się do danej krytyki
„Zawsze najważniejsza jest historia i główny bohater. Od tego się zaczyna. Krytyka dotyczy tego, że skupiamy się bardziej na superbohaterach niż złoczyńcach. Taka jest prawda. Złoczyńcom poświęcamy mniej czasu.”
Dalej Feige mówił o tym, że złoczyńcy zostali użyci na potrzeby superbohaterów, żeby to ich wprowadzić. Opowiedział, co sądzi o niektórych z nich i jakie mieli zadania w swoich filmach.
„Ronan był świetny, wręcz niesamowity, ale w filmie był tak na prawdę po to, żeby Strażnicy Galaktyki mogli się zjednoczyć i walczyć z nim wspólnie. Loki, świetny charakter, który służył na wiele sposobów Thorowi. Zemo spowodował konflikt między Kapitanem Ameryką a Iron Manem„.
Feige został również zapytany o początek Kinowego Uniwersum Marvela i jego pierwszy film, który wyszedł w 2008 roku razem z Mrocznym Rycerzem od DC. Chodzi oczywiście o Iron Mana.
„W 2008 roku wyszły dwa filmy o tematyce superhero. Jeden z nich skupiony był na złoczyńcy, a drugi na superbohaterze. Wtedy My, w Marvelu powiedzieliśmy sobie „Tak, skupiamy się bohaterach, to nam się podoba”. Taka była nasza decyzja i nie miejcie nam tego za złe. Nawiasem mówiąc i tak historia jest najważniejsza”.
Co na to powiecie? Dobrze, że ludzie w Marvelu zadecydowali i skupieniu się na superbohaterach, a nie złoczyńcach? Sam jestem zdania, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Dzięki nim dostaliśmy świetnych herosów w postaci chociażby Iron Mana, Hulka czy Doktora Strange’a. Gdyby uwaga twórców przeszła bardziej na czarne charaktery moglibyśmy nie ujrzeć takich genialnych i świetnie odegranych superbohaterów. Swoją drogą macie jakichś ulubionych złoczyńców z Kinowego Uniwersum Marvela? Chcielibyście kogoś aby powrócił na duży ekran?
Artykuł Problem Marvela ze złoczyńcami pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Viola Davis o pracy nad Suicide Squad pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Jedną z takich bohaterek jest Amanda Waller, twórczyni Legionu Samobójców. Jej najlepszą umiejętnością jest z pewnością niezmordowane dążenie do celu – nie dopuszcza do tego, by cokolwiek stanęło jej na drodze. Aktorka odgrywająca tę postać, Viola Davis, opowiedziała magazynowi Variety jak czuła się podczas odgrywania roli.
Uwielbiałam to, i myślę, że to dlatego, że nie musiałam się nad tym długo zastanawiać. Pomyślałam, że to zabawne – fakt, iż Amanda, która jest duża, nosi perły i afro, nie posiada żadnych supermocy, ale i tak sieje popłoch między łotrami, podoba mi się to. Myślę, że mamy coś wspólnego. Próbowałam wypracować złą dziewczynę, ale okazało się, że to realny charakter. Lubiłam grać z tą siłą, tego typu niepokorna potęga nie jest często przypisywana kobietom.
Miejmy nadzieję, że ten zapał oznacza powrót Waller w ewentualnym sequelu filmu, który jest w planach wytwórni. Możliwe również, że będziemy mogli ujrzeć ją w Justice League.
Artykuł Viola Davis o pracy nad Suicide Squad pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Pięciu największych złoczyńców w Doktor Strange! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Ale to wszystko nie znaczy, że Doktor Strange jest gorszy od innych, jeżeli chodzi o oponentów do wyboru. Żeby to udowodnić – oto pięciu największych przeciwników tego bohatera.
Emprikulowie zostali niedawno dodani do listy wrogów Doktora Strange’a, ale z pewnością zrobili duże wrażenie, gdy pojawili się po raz pierwszy.
Emprikulowie prowadzeni są przez Imperatora, którego rodzice zostali zamordowani przez dysponujących magią przedstawicieli władzy w jego rodzinnym wymiarze. Od tego momentu, Imperator postawił sobie za cel, by wymazać magię z istnienia we wszystkich wymiarach i wraz z Emprikulami stał się w tym dość dobry.
To, że Emprikulowie tak bardzo różnią się od innych wrogów Strange’a, bo nie chcą zwiększyć magicznej mocy, czy przejąć władzy nad ziemią, sprawia, że są tacy straszni. Nie obchodzą ich takie rzeczy, chcą tylko zniszczyć to, co tajemne i magiczne na ich drodze.
Shuma-Gorath jest jednym z kilku Lovercraftowskich, nieziemskich bytów z Uniwersum Marvela znanych jako Old Ones.
Shuma-Gorath rzekomo władał nad tysiącami wymiarów zanim przybył na Ziemię wraz z Old Ones, ale on i inni z jego gatunku zostali wygnani z ich wymiaru przez potężnego, podróżującego w czasie czarodzieja zwanego Sise-Neg.
Shuma-Gorath zbudził się ze swojego snu przez jego połączenie z mentorem Doktora, Ancient One. Przez to, ze stał się zagrożeniem dla całego życia na Ziemi, jego połączenie z Ancient One i jego odpowiedzialność za śmierć mistyka, Strange uznał to za osobiste porachunki.
Złoczyńca ma powiązania w wymiarze zwanym cancerverse. Próbował nawet przeprowadzić inwazję z tego wymiaru, ale została ona stłumiona przez Avengers.
Nightmare był pierwszym przeciwnikiem z jakim musiał zmierzyć się Doktor Strange. Obaj po raz pierwszy pojawili się w komiksie Strange Tales #110.
Nightmare to nieprzyjazny władca Wymiaru Snów. Żeruje on i czerpie moc z cierpienia, które wywołuje podczas godzin snów śmiertelników.
Złoczyńca wielokrotnie stara się rozszerzyć swoje panowanie na inne światy i inne źródła mocy, a bohaterowie tacy jak Strange muszą go przed tym powstrzymywać. Największym wyzwaniem w walce z nim jest to, że ma symbiotyczny związek z ludzkością. Nightmare potrzebuje ludzkich snów do kontynuowania swej egzystencji, ale bez niego kontrolującego ich snów, ludzkość popadłaby w masowe szaleństwo.
Baron Mordo jest największym przeciwnikiem Strange’a na Ziemi. Mordo jest utalentowanym czarownikiem z odziedziczoną magią w swojej krwi, ale żywi zbyt zabójcze ambicje.
Mordo i Strange byli uczniami Ancient One, ale ten pierwszy pragnął mocy i szukał sposoby na odebranie jej swemu mistrzowi. Tak naprawdę, Ancient One tylko próbował udobruchać Mordo i trzymać go na oku, podczas gdy czekał na pojawienie się prawdziwego ucznia. Doktor Strange udowodnił, że to on jest tym, którego warto nauczać.
Po tym, jak Ancient One go odrzucił i w końcu zmierzył się z faktem, ze był o wiele gorszym czarodziejem niż Strange, Mordo wielokrotnie stawał się pionkiem w machinacjach wyższych bytów.
Nikt nie był takim wyzwaniem dla Najwyższego Czarodzieja, Doktora Strange’a, takim jak Drea Dormammu. Faktem jest, że podczas jego pierwszego spotkania, złoczyńca mógł pokonać Stephena bez użycia rąk, gdyby nie podstęp, który wymyśliła Clea i poczuciu honoru Dormammu.
Dormammu to potężny mistyczny byt, który podróżuje od wymiaru do wymiaru, zniewalając każdy z nich. Jego domem jest Mroczny Wymiar, a podczas swoich podbojów napotkał przeszkodę, gdy doszedł do Ziemi. Mimo to, złoczyńca nie jest typem, który przestałby próbować. Cały czas kontynuuje próby podbicia ziemskiego wymiaru do swojej kolekcji, zazwyczaj wykorzystując mieszkańców naszej planety takich jak wyżej wspomniany Baren Mordo.
Artykuł Pięciu największych złoczyńców w Doktor Strange! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł 5 złoczyńców Marvela, którzy zasługują na własną serię pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>W przypadku Marvela nie wydaje się to niczym nadzwyczajnym, wielu ich ciemnych charakterów odgrywa równie znaczącą rolę, co bohaterowie. Więc dlaczego nie przejść na ciemną stronę? Wciąż wielu złoczyńców zasługuje na szansę zaprezentowania się we własnej serii.
Oto 5 złoczyńców Marvela, którzy, według ComicBook.com, zasługują na własną serię!
Mystique miała w przeszłości solową serię i wydaje się, że przyszedł czas na kolejną. Mutantka poszła w odstawkę w ostatnich latach. Przeszła od budowania utopii na Madripoor do niemal zagłady świata w zamian za wskrzeszenie Destiny. W ostatnim numerze Uncanny X-Men, Psylocke „naprawiła” mózg Mystique, który zmieniał jej ciało, sprawiając, że jej osobowość ciągle się zmieniała. Z nowym ulepszeniem wydaje się, że to idealny czas na solową serię Mystique, w której mogłaby zredefiniować swoją postać.
Taskmaster to kolejna postać, która miała już swoje pięć minut i nadeszła pora na kolejne. Taskmaster jest chyba najbardziej niedocenianym złoczyńcą w uniwersum Marvela. Jego fotograficzna pamięć ruchowa, która pozwala mu uczyć się technik walki i manewrów wyłącznie przez oglądanie ich, sprawia, że jest równie niebezpieczny, jak każdy ze złoczyńców, z którymi zmierzyli się Avengersi, Fantastyczna Czwórka czy X-Meni. Mimo to jego występy sprowadzają się zwykle do pracy najemnika lub trenowania innych czarnych charakterów. Jest zdolny do zdecydowanie większych rzeczy. Seria, w której Taskmaster mógłby decydować i pokazać swój potencjał mogłaby być naprawdę interesująca.
Ronan nie jest zwyczajnym złoczyńcą. Gracze Dungeons & dragons nazwaliby go „praworządnie neutralnym”. Poszukuje sprawiedliwości, bez względu na okoliczności. Był wzorowym członkiem organów ścigania Kree, jednak Hala, jego planeta została zniszczona razem z nim. Zakładając, że Marvel znalazłby sposób na przywrócenie Ronana do życia, zobaczenie go znów wymierzającego sprawiedliwość bez względu na wszystko byłoby bardzo interesujące. Z pewnością mogłoby to na nowo nakreślić tę postać.
Przeciwniczka Spider-Mana, Black Cat, zaliczyła ostatnio niezły awans. Z początku zwykła włamywaczka, obecnie kieruje sporą częścią zorganizowanej przestępczości w Nowym Jorku. Seria Catwoman z podobnymi założeniami istniała jakiś czas w DC Comics i zbliżony pomysł mógłby zadziałać z Black Cat w Marvelu. Teraz gdy Kingpin wraca na przestępczą ścieżkę we własnej solowej serii, istnieje duży potencjał na polu zorganizowanej przestępczości Marvela i być może szansa na crossover. Felicia Hardy kontra Wilson Fisk to starcie warte obejrzenia.
Sabretooth przeszedł ostatnio ogromną zmianę. Dawny wróg Wolverine’a, zmienił się pod wpływem wydarzeń z Avengers vs X-Men: AXIS. Po śmierci Wolverine’a, Sabretooth odnalazł w sobie poczucie obowiązku i honor, które motywują go do spłacenia długów przeszłości i zajęcia miejsca Logana w Uncanny Avengers. Z Mgłą Terrigen zagrażającą mutantom, Sabretooth ucieka z Magneto, jako członek jego grupy X-Menów, walcząc o przeżycie. Gdy ten problem zostanie zakończony, byłoby miło, gdyby Sabretooth przeszedł na swoje, by odpłacić za błędy przeszłości. Ma sporo czasu, który można wykorzystać.
Artykuł 5 złoczyńców Marvela, którzy zasługują na własną serię pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł [Czarne charaktery: Geneza] #1: Sabretooth pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Sabretooth został stworzony we wrześniu 1977 roku w 14 numerze komiksu Iron Fist. Oryginalnie to właśnie jego głównym przeciwnikiem miał się stać Victor Creed, bo tak właściwie nazywa się ta postać. Dopiero kawał czasu później wprowadzony został do świata X-Men, podczas crossovera „Mutant Massacre” w 1986 roku stając się tym samym jednym z głównym czarnych charakterów Marvela. Jak wiele postaci w tym uniwersum wielokrotnie przechodził zmiany charakteru, najpierw stając się tym „dobrym” próbującym odkupić swoje winy, by za moment znów stać się złym, siejącym postrach wśród ludzi mutantem i na odwrót.
Pamięć Sabretootha była wielokrotnie manipulowana przez organizacje konspiracyjne takie jak Weapon X, przez co wiarygodność w pokazujące się wspomnienia powinna być ograniczona. Jego najsilniejszymi wspomnieniami są te, które ukazują go jako dziecko nie mające szczęśliwego dzieciństwa, cały czas znęcał się nad nim ojciec, który związanego Victora zamykał w piwnicy. Chociaż nie do końca wiemy, czy te informacje są niejasne, czy w ogóle nieprawdziwe. Drugim wspomnieniem jest to, w którym po raz pierwszy objawiają się jego moce mutanta i zabija swojego brata w walce o kawałek ciasta. Innym wspomnieniem jest to, związane z Wolverinem. Sabretooth wyśledził go w Kanadzie, gdzie zgwałcił i zamordował jego ukochaną – Silver Fox w urodziny Logana. To poskutkowało wieloma walkami między tymi dwoma. Aż dla Victora stało się tradycją, by w urodziny Logana wyśledzić go i stoczyć walkę.
Spójrzmy jeszcze na epicką walkę dwóch zmutowanych przeciwieństw przedstawioną w filmie:
Pewnego razu złożył też Wolverine’owi przysięgę, że o cokolwiek będzie się troszczył, czy kochał, on zjawi się i to wszystko zniszczy i znów zrujnuje jego życie. Stabilizacja psuła Szablozębnemu sens życia, zabawę, ponieważ nie mógł tropić Logana, gdyż ten zamieszkiwał cały czas to samo miejsce. Dlatego zawsze za wszelką cenę starał się to zmienić.
Sabretooth współpracował z takimi mutantami jak Mystique, Magneto, Blob. Ale najbardziej podobała mi się ta ze zmiennokształtną Mystique w komiksie All New X-Men. Jak zwykle chodzi tam o konflikt między złymi mutantami a X-Menami, pojawia się też jedna z bardziej intrygujących postaci w świecie mutantów, Lady Mastermind, jest to córka oryginalnego Masterminda (panował on nad Phoeanix Force). Co jeszcze warto przeczytać? Na pewno story arc, gdzie jest dużo Logana, np. Team X, Weapon X.
Osobiście też bardzo spodobał mi się Sabretooth przedstawiony w komiksie, który wyszedł podczas eventu zwanego Secret Wars, który aktualnie czytam cały. Pojawił się on tam w jednym z zeszytów „Old Man Logan” (tak, do tej postaci przygotowuje się Hugh Jackman :P). Rzućcie okiem:
Jeżeli chodzi o animacje czy filmy, Sabretooth nie zachwycił mnie w żadnej produkcji prócz tego w X-Men Origins: Wolverine. W tym prequelu według mnie Liev Schreiber „robi robotę”. Jeżeli ktoś nie widział, a wątpię, polecam nadrobić zaległości. Czekam też, aż w nowej części Wolverine’a obwieszczą powrót tego villaina, najlepiej z twistem przyjaciel-wróg.
Jak przy każdej innej postaci, tu również jest bardzo dużo wersji na innych ziemiach, które znacznie się od siebie różnią, ale próbowałem przedstawić tę najbardziej wszystkim znaną. Jakieś pytania? Sugestie? Krytyka? Zapraszam do pisania komentarzy i lajkowania na zachętę oraz przede wszystkim do codziennego czytania naszych newsów. Do kolejnego odcinka, obiecuję, że bardziej się rozpiszę. Cya!
Artykuł [Czarne charaktery: Geneza] #1: Sabretooth pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Złoczyńcy warci debiutu na ekranach! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>
1. Amazo
To android stworzony przez Profesora lyo. Posiada on zdolność kradzieży energii z istot żywych, przez co mógł znacznie redukować moce członków Justice League, a nawet je kopiować, bądź symulować przedmioty przy zachowaniu ich właściwości jak np. pierścień zielonej latarni. Pomimo tak potężnych zdolności został pokonany. W niektórych komiksach pojawiał się jako pozytywny charakter pomagający Justice League, jednak podsumowując jego historię jest moim zdaniem ciekawym złoczyńcą do ukazania na kinowym ekranie. Aktor który naszym zdaniem idealnie pasowałby do tej roli jest Tom Hardy.
2. Hush
Dr Thomas Elliot urodził się w zamożnej rodzinie. Od początku nienawidził rodziców, który hamowali jego niezależność. Doprowadziło to, że w trakcie podróży samochodem specjalnie nie zahamował i spowodował wypadek w którym jego Ojcec zginał, a matka został ciężko ranna. Swoją zemstę dokończył parę dni po wyjściu ze szpitala matki, dusząc ją za pomocą poduszki. Aby zaspokoić samopoczucie, szczery terror i zniszczenie. Pomimo że Bruce Wayne w dzieciństwie był jego najlepszym przyjacielem, nienawidzi go i jego oblicze jako Batmana. Hush jest superinteligentny i głównie z dzięki temu jest mistrzem w knuciu spisków i intryg. Jego umiejętności taktyczne są podobne do Batmana. Potrafi przewidywać posunięcia przeciwnika i obracać je przeciw niemu. Jego preferowaną bronią są dwa pistolety M1911, którymi posługuje się w niebywały sposób. Pomimo że brakuje mu doświadczenia w walce wręcz, nadrabia to swoją inteligencją i pewnością w działaniu. Jako najlepszy chirurg plastyczny w Gotham mógł przeprowadzić operację na sobie, że mógł przybrać postać każdej osoby. Według nas do tej roli pasowałby Matt Damon. Wiemy, że z obydwaj aktorzy mogą wam nie pasować, piszcie więc swoje opinie w komentarzach.
3. Lobo
Kosmita, międzygalaktyczny łowca głów, płatny morderca i co najważniejsze, antybohater! Pochodzi z planety Czarnia i należy do rasy Czarnian. Jego imię w dialekcie Khund oznacza „tego kto pożera wnętrzności i to mu sprawia przyjemność”. Aby być tym jedynym wyjątkowym zabił wszystkich pozostałych (z wyjątkiem swojej nauczycielki). Niezwykła zdolność regeneracji, może przeżyć bezpośredni strzał w głowę, nalot rakietowy a nawet przepołowienie. O ile wysoka zdolność regeneracji jest wrodzona u Czarnian, to faktyczna nieśmiertelność Lobo spowodowana jest faktem, że gdy Lobo zginął rozpętał piekło w zaświatach, przez co uznano jednogłośnie, iż należy uczynić go nieśmiertelnym, aby nigdy więcej nie doszło do tego typu wypadku. Posiada także niezwykle wyczulony zmysł tropienia – jeśli już raz kogoś spotkał może wyśledzić go zawsze i wszędzie. Posiada również znacznie podwyższony poziom siły i zręczności. Aktor pasujący do roli Lobo to Jeffrey Dean Morgan.
4. Superboy-Prime
Pochodzi z planety zwanej 'Earth-Prime’, gdzie Superman wraz z innymi superbohaterami byli traktowani jako fikcyjne postacie. Po zniszczeniu Earth-Prime, Superboy poczuł swoje powołanie do bycia Supermanem. Który podobnie jak i Superman, traci swoje moce pod wpływem czerwonego słońca. Aby temu zaradzić, zaprojektował kostium który gromadzi energię żółtego słońca i zasila jego moce. Superboy-Prime nie jest podatny na magię w przeciwieństwie do innych wersji Supermana. Nie wykazuje również podatności na kryptonit, a zranić go może duża dawka energii kwantowej. Jeśli władze DC/Warner Bros szukaliby aktora do tej postaci, to prawdopodobnie najlepiej dobranym aktorem do tej roli byłby Taylor Lautner.
Artykuł Złoczyńcy warci debiutu na ekranach! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>